Tematy

lis26

Społeczeństwo obywatelskie w działaniu – europejska i polska perspektywa

Konferencja, zorganizowana 4 grudnia 2020 roku przez Green European Foundation przy wsparciu Fundacji Strefa Zieleni, przedstawiła kilka wybranych wyzwań, istotnych dla Polski, ale równocześnie europejskich i międzynarodowych. Jednocześnie przedstawiono działania i perspektywy kilku wspieranych przez Fundację Strefa Zieleni polskich koalicji i platform współpracy, rzecznictwa i aktywizmu.

Konferencja była wydarzeniem powiązanym z 32. Radą Europejskiej Partii Zielonych, która odbywała się w tym czasie, oficjalnie w Warszawie.

Partnerem pierwszego panelu „Miasta w działaniu” była federacja stowarzyszeń Kongres Ruchów Miejskich.

W panelu udział wzięły: Evelyne Huytebroeck, Marta Bejnar-Bejnarowicz, Miłosława Stępień, Kati Van de Velde, dyskusję prowadziła Ewa Sufin-Jacquemart

Evelyne Huytebroeck, współprzewodnicząca Europejskiej Partii Zielonych (EGP), przypomniała, że miasta są niezwykle istotnym miejscem wdrażania zielonej polityki, która się przekłada na lepszą jakość życia ludzi. Zieloni rządzą i współrządzą w wielu miastach w Europie, a zielonych miast stale przybywa w Europie zachodniej i na pewno stanie się też tak z czasem w krajach europejskiego południa i wschodu, w tym w Polsce. Poinformowała też, że EGP przygotowuje platformę wymiany wartościowych, godnych naśladowania, rozwiązań w tych miastach. Evelyne zwróciła uwagę na szczególnie ważną rolę mobilności, która jest niezwykle ważnym tematem o wszechstronnych reperkusjach i wymagającym pedagogicznego podejścia i dialogu między użytkownikami o odrębnych potrzebach. Podkreśliła też potrzebę finansowania transformacji, w tym oczekiwania ze strony miast bezpośredniego finansowania z funduszy UE, wyrażaną w szczególności przez samorządowców z krajów takich jak Polska i Węgry.

Marta Bejnar-Bejnarowicz przedstawiła historię, wartości i wszechstronne i różnorodne działania federacji stowarzyszeń Kongres Ruchów Miejskich (KRM). Fundacja Strefa Zieleni jest jedną z organizacji członkowskich KRM. Nie bez powodu, gdyż 15 Tez Miejskich, które obrazują wizję miasta promowaną przez ponad 40 ruchów miejskich i organizacji członkowskich skupionych w KRM, w pełni pokrywają się z wizją miasta zielonego. Strefa Zieleni przyczyniła się do dodania do tego katalogu tezy szesnastej, nadrzędnej nad pozostałymi, poświęconej zmianie klimatu. KRM promuje miasto do mieszkania a nie miasto-firmę, miasto dla mieszkańców, zrównoważone i otwarte, oparte na partycypacji i współdecydowaniu, dbałości o wspólną przestrzeń i wysoką jakość usług publicznych. KRM skupia wielu ekspertów, aktywistów i samorządowców.

Miłosława Stępień jest aktywistką miejską i zieloną polityczką. Jako aktywistka miejska kieruje Akcją Konin, organizacją członkowską KRM. Organizacja jest ważnym aktorem w mieście Konin i w regionie odkrywek węgla brunatnego, którego Konin jest sercem. Kilka lat temu, wraz z koalicją i fundacją RT-ON (Rozwój TAK odkrywki NIE), Akcja Konin otworzyła debatę na temat Konina i regionu Wielkopolski Wschodniej po węglu. Dziś region będzie jednym z czołowych beneficjentów europejskiego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, z czego skorzysta również Konin, który przygotował wiele projektów mających służyć nowemu, zrównoważonemu rozwojowi miasta. W KRM Akcja Konin współpracuje z inną organizacją z regionu węglowego, śląską organizacją BoMiasto.

Kati Van de Velde koordynuje w belgijskim zielonym think-tanku Oikos międzynarodowy projekt GEF „Miasta miejscem nadziei„. Oikos ma siedzibę w Gandawie, zielonym mieście o mocno zaawansowanym procesie transformacji, zgodnie z ideą municypalizmu proponowaną przez sieć Fearless Cities, ambitnie wdrażającym gospodarkę opartą na idei Dóbr Wspólnych (The Commons) i z mocno rozwiniętą partycypacją. Dzielenie się doświadczeniami sukcesów na polu transformacji miast w kierunku miast zielonych, partycypacyjnych i przyjaznych środowisku i klimatowi jest kluczowe dla przyspieszenia w UE transformacji zgodnej z celami Europejskiego Zielonego Ładu, w jak najambitniejszej, zielonej wersji.

Penalistki zgodziły się, że dla przyspieszenia zielonej transformacji miast dla skutecznego i jak najszybszego zrealizowania ambitnych celów Europejskiego Zielonego Ładu i Porozumienia Paryskiego, konieczna jest szeroka współpraca, nie tylko progresywnych partii politycznych, ale również ruchów miejskich i lokalnych aktywistów. Wszędzie tam gdzie jest to możliwe, koalicje wyborcze angażujące wspólnie partie, organizacje i ruchy miejskie są dobrą opcją.

Lektura uzupełniająca:

Partnerem drugiego panelu „Ratujmy rzeki” była Koalicja Ratujmy Rzeki.

W panelu udział wzięli: Radosław Gawlik, Cecylia Malik, Artur Furdyna, Izabela Zygmunt, Jacek Bożek, prowadziła Ewa Sufin-Jacquemart.

Po wysłuchaniu panelistów wszyscy rozumieją, jak zagrożone są polskie rzeki, m.in. Odra i Wisła, ostatnie duże rzeki UE pozostające w stanie zbliżonym do naturalnego. Unia Europejska może odegrać zarówno dobrą, jak i złą rolę w obronie polskich rzek. W szczególności fundusz odbudowy Nowa Generacja EU mógłby zostać wykorzystany do przekształcenia Odry i Wisły w duże drogi wodne oraz do budowy wielu tam, niszczących ekosystemy rzeczne i liczne obszary Natura 2000. Stąd polscy eksperci i aktywiści rzeczni bardzo oczekują wsparcia w tej sprawie od Zielonych w Parlamencie Europejskim i całej europejskiej zielonej rodziny.

Lektura uzupełniająca: rezolucja „Dajmy rzekom nowe życie, aby uratowały nasze” przyjęta 6.12.2020 r. przez 32. Radę Europejskiej Partii Zielonych w Warszawie: https://partiazieloni.pl/dajmy-rzekom-nowe-zycie-aby-uratowaly-nasze/

Panel trzeci pt. „Głosy młodych aktywistów” przygotowali uczestnicy polskiej edycji projektu GEF European Green Activist Training, EGAT.

Mateusz Orzechowski, Weronika Szkudlarek, Nadia Wierzbicka, Weronika Dąbrowicz, Bartosz MarzecKuba Bilski przedstawili historię, motywacje i formy ich zaangażowania aktywistycznego.

Panel moderowali: Artur Wieczorek, koordynator projektu EGAT i Aleksandra Kołeczek, Przewodnicząca Rady Fundacji Strefa Zieleni i delegatka Partii Zieloni do Rady Europejskiej Partii Zieloni.

„Zostałem aktywistą, bo nie mogłem patrzyć na to co się działo wokół mnie” mówi Mateusz Orzechowski, twórca kolektywu „Copernicus Climat” w Toruniu. Zaczął od petycji dla wyeliminowania plastikowych jednorazowych opakowań w instytucjach publicznych. Złożyli 300 podpisów do Urzędu Miasta, potem zaczęli organizować strajki piątkowe dla klimatu. „W szkoleniu European Green Activists Training mamy szansę działać już nie tylko na poziomie polskim ale tez europejskim”. Mateusz przestrzega przed wypaleniem, zachęca do aktywizmu długofalowego, mówi też: „Każdy może zostać aktywistą, wystarczy dołączyć do jakiejś grupy i działać.”
„Bycie aktywistą to więcej niż bycie wolontariuszem, bo jest w tym element sprzeciwu. Stajesz się aktywistą gdy postanowisz, że chcesz zmienić świat, może to być twoje miasto czy sąsiedztwo” – mówi Weronika Szkudlarek, studentka medycyny, aktywistka International Federation of Medical Students Association i programu Centrum Praw Kobiet, organizatorka nauczania i akcji ulicznych ratownictwa i pierwszej pomocy. Weronika podkreśla ważną rolę edukacji, również w aktywizmie politycznym. Edukacyjna gra przed wyborami do Parlamentu Europejskiego pomogła jej podjąć decyzję o zaangażowaniu się w Partii Zieloni.
Nadia Wierzbicka jest aktywistką kampanii przeciw homofobii. Wykorzystuje do aktywizmu swoją sztukę, np. realizując video o języku nienawiści i homofobii kampanii Andrzeja Dudy. Słowa Andrzeja Dudy, że LGBT to nie są ludzie tylko ideologia są oburzające i wywołały ogromny gniew w polskim społeczeństwie. W swoim video-clipie Nadia pokazała prawdziwych, żywych ludzi, oburzonych pozbawianiem ich godności przez prezydenta naszego kraju.
Weronika Dąbrowicz z młodzieżówki Razem i partii Razem broni całkiem zielonych wartości – klimatu, praw człowieka, w szczególności społeczności LGBT+, ale najbardziej praw zwierząt. Mocno krytykuje antropocentryzm ludzi, którzy uważają się za lepszych niż inne gatunki, promuje weganizm i nawołuje do empatii dla zwierząt, ofiar ludzi.
Bartosz Marzec jest aktywistą na rzecz klimatu i praw człowieka. Jest z Lubartowa, „strefy wolnej od LGBT”, podobnie jak 1/3 Polski. Szokuje go brak wiedzy i poważnego podejścia do klimatu ze strony prezydenta RP. Jest jednym z 32 młodzieżowych doradców ministra ds. klimatu – jako rada doradcza wydają opinie do proponowanych ustaw i zajmują się rzecznictwem na rzecz klimatu. „Potrzebujemy wsparcia ze strony Unii Europejskiej, abyśmy mogli walczyć o ochronę klimatu, ale też o prawa człowieka w Polce” mówi.
Kuba Bilski nie czuł, aby Polska podzielała europejskie wartości. Dlatego spędził 3,5 roku studiując w Anglii, gdzie jako mieszkaniec UE czuł się jakby wyjechał do innego regionu tego samego kraju. Po powrocie do Polski zaangażował się w swoim mieście Łodzi w ruchy klimatyczne, w Earth Strike i Extinction Rebellion, ale też zapisał się do Partii Zieloni. Jednym z ciekawszych działań aktywistycznych była akcja „Klimatyczna egzekucja”, na którą ludzie bardzo reagowali. Kuba zwraca uwagę na to, że gdyby wszyscy progresywni ludzie wyjechali z Polski, to w Polsce zostaliby sami konserwatyści, którzy by spowalniali wysiłki UE na rzecz klimatu. Mimo, że efekty aktywizmu są mało widoczne, jednak działanie razem jest jego zdaniem bardzo motywujące.

Lektura uzupełniająca:

Partnerem czwartego panelu „Trudna ścieżka Od pola do stołu” była Koalicja Żywa Ziemia.

W panelu udział wzięli: Justyna Zwolińska, Dorota Metera, Marcin Galicki, Agnieszka Makowska, prowadziła Ewa Sufin-Jacquemart.

Podczas panelu omówione zostały główne wyzwania i walka o lepszą żywność oraz ostatnie wydarzenia na szczeblu UE w zakresie wspólnej polityki rolnej. Paneliści podzielili się również swoją pracą jako koalicja ponad 20 organizacji pozarządowych i doświadczeniami aktywizmu w trudnym kontekście politycznym.

Lektura uzupełniająca:

Konferencja zakończyła się partnerstwem z Kongresem Kobiet – wywiadem z prof. Magdaleną Środą pt. „Trudna walka o prawa” przeprowadzonym przez Ewę Sufin-Jacquemart.

Konferencję zakończyliśmy wywiadem z profesor Magdaleną Środą, etyczką i feministką, współzałożycielką Kongresu Kobiet. Kongres Kobiet jest siecią kobiet w Polsce i za granicą, miejscem orędownictwa za prawami kobiet i debaty na ważne tematy naszych czasów, na wszystkich poziomach społeczeństwa. Wywiad dotyczył przede wszystkim zmian jakie się dokonały w Polsce w obszarze praw kobiet od momentu transformacji i w następnych latach i roli jaką odegrał i odgrywa dziś Kongres Kobiet. Mowa była o prawach reprodukcyjnych kobiet jako praw człowieka i roli Unii Europejskiej dla obrony praw kobiet w Polsce i w całej Europie.

Lektura uzupełniająca:

Informacje dodatkowe:

Konferencję w wersji polskiej można obejrzeć tu: https://youtu.be/xE_-7bc4Mw8

Biogramy panelistów i panelistek (w j. angielskim) można znaleźć tu: biogramy

This project was organised by the Green European Foundation with the support of Fundacja Strefa Zieleni and with the financial support of the European Parliament to the Green European Foundation.

paź14

Glifosat tematem petycji do Premiera

Petycja Koalicji Żywa Ziemia i Fundacji Strefa Zieleni

 

 

 

 

 

Coraz większa liczba organizacji zacieśnia współpracę w obszarze kształtowania polityki rolnej i żywnościowej. Celem jest oczywiście bezpieczeństwo żywności, która trafia do sklepów.

 Im więcej organizacji tym więcej sposobów na opisanie problemu. Cel mamy wspólny, ale różną drogę dojścia do niego. Każda organizacja ma inne kompetencje umożliwiające realizację wspólnego celu. Fantastycznie jest obserwować tą synergię w działaniu i być częścią pozytywnej zmiany – mówi Marzena Poniatowska-Galicka, współzałożycielka FoodRentgen

                       Ostatni raport FoodRentgen – glifosat w polskich piwach

W sierpniu FoodRentgen dołączył do Koalicji Żywa Ziemia, która przyglądając się przygotowywanym przez FR raportom, postanowiła w ramach tegorocznej europejskiej akcji Good Food Good Farming na rzecz lepszego rolnictwa i żywności skoncentrować się na problemie glifosatu w żywności. Osią kampanii Nie stać nas na pestycydy! jest petycja „Dość trucia!”, powołująca się właśnie na dane z raportów FoodRentgen. Petycja Koalicji skierowana jest do premiera RP.

– Chcemy jak najdłużej zbierać podpisy, aby w odpowiednim momencie móc złożyć petycję na ręce premiera – mówi Ewa Sufin-Jacquemart, prezeska Fundacji Strefa Zieleni współtworzącą Koalicję Żywa Ziemia. Dodaje, że moment publikacji petycji nie jest przypadkowy. – W tej chwili redagowany jest tzw. Krajowy Plan Strategiczny WPR 2021-2027. To bardzo ważny dokument, który na poziomie państwa będzie określał narzędzia jakimi Polska wprowadzać będzie strategiczne cele unijne w obszarze polityki rolnej. Chcemy partycypować w tym procesie, ale niestety organizacje takie jak nasza są w nim najczęściej spychane na margines – mówi Ewa Sufin-Jacquemart.

Cele Unii Europejskiej, jakie Koalicja chciałaby widzieć zrealizowane w obszarze polskiego rolnictwa w ramach strategii „Od pola do stołu” Europejskiego Zielonego Ładu są bardzo ambitne. To między innymi zmniejszenie o połowę ilości pestycydów stosowanych w uprawach (w tym tych najbardziej szkodliwych dla zdrowia i środowiska), zmniejszenie o połowę ilości antybiotyków i innych środków przeciwdrobnoustrojowych w hodowli zwierząt, o 20% ilości nawozów mineralnych oraz zwiększenie udziału rolnictwa ekologicznego do 25%, a to wszystko do 2030 roku. – W tej chwili udział rolnictwa ekologicznego w całości upraw w Polsce to zaledwie około 3% i stale maleje, m.in. ze względu na piętrzące się utrudnienia prawne stawiane przez państwo. Dla porównania w Czechach uprawy ekologiczne to około 14%, a w Austrii 24% wszystkich upraw. Chcemy by nasz kraj równał do tych, którzy są liderami w tym obszarze – mówi Ewa Sufin-Jacquemart.

Rafał Górski, prezes Instytutu Spraw Obywatelskich, inicjator innej petycji do Premiera w sprawie glifosatu potwierdza potrzebę zmian systemowych– Chcemy, by analizy i wnioski z przeprowadzonych badań zaprowadziły nas do zmian systemowych, które uczynią nasze życie zdrowszym, bezpieczniejszym i bardziej świadomym. Zachęcamy konsumentów do podpisywania petycji „NIE dla glifosatu” do premiera Mateusza Morawieckiego dostępnej na naszym portalu (link poniżej). Mamy już blisko 6 tysięcy podpisów. Każdy podpis jest ważny, bo pokazuje politykom, że Polki i Polacy chcą zakazu dla rakotwórczego glifosatu.

Petycje obu organizacji skierowane są do premiera RP, przy czym petycja Nie dla glifosatu zbiera ogólne głosy sprzeciwu obywateli wobec używania tego środka, podczas gdy petycja Dość truciaodnosi się do obecnie trwającego procesu kształtowania polityki rolnej.

Nie dla glifosatu”  – petycja Instytutu Spraw Obywatelskich                                             

Tekst przedrukowany ze strony http://www.foodrentgen.eu/pl/pisza-o-nas/110-glifosat-tematem-petycji-do-premiera

cze03

Dołączamy do debaty GEF nad bezwarunkowym dochodem podstawowym

26 maja br. miał miejsce webinar nt. idei bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP, ang. UBI – unconditional basic income), zatytułowany „Z UBI mniej byśmy się bali koronawirusa„, zorganizowany przez europejską zielona fundację Green European Foundation (GEF), w partnerstwie z Fundacją Strefa Zieleni i w ramach oddolnej inicjatywy „Wspólnota Idei”, łączącej wiele organizacji i ruchów promujących zielone wartości i zieloną wizję świata. Gośćmi spotkania byli: Susanne Rieger, François Denuit, i Wojciech Kłosowski, spotkanie prowadziła Ewa Sufin-Jacquemart.

Następny międzynarodowy webinar o BDP odbędzie się 26.06.2020 o 18:00, pt. „Między teorią a praktyką – eksperymenty z dochodem podstawowym„.

Susanne Rieger, współ-prezeska GEF i liderka międzynarodowego projektu poświęconego BDP, przedstawiła fundację polityczną GEF i wyjaśniła dlaczego GEF od 2017 roku studiuje i debatuje nad koncepcją dochodu gwarantowanego. W przeciwieństwie do partii skupionych na natychmiastowych odpowiedziach na istniejące problemy i potrzeby, dostosowujące się do aktualnego stanu prawnego i stanu świadomości ludzi, misją fundacji politycznej takiej jak GEF jest analizowanie i eksplorowanie rozwiązań przyszłości zgodnych z promowanymi wartościami.

Dowiedzieliśmy się m.in., że Green European Foundation – wraz z wieloma partnerskimi zielonymi organizacjami w różnych krajach UE, jak też z Europejską Federacją Młodych Zielonych FYEG i  ekipą Green European Journal wydawaną przez GEF – studiuje od 2017 roku zagadnienie bezwarunkowego dochodu podstawowego, porównuje debaty i eksperymenty nad BDP w różnych krajach UE oraz możliwości wdrożenia podobnego rozwiązania na poziomie unijnym. Susanne wspomniała o licznych materiałach wypracowanych dotychczas w ramach tej współpracy, m.in. o kilku opublikowanych przez GEF raportach, a przede wszystkim: European Green Perspective on Basic Income. Wiele ciekawych artykułów i wywiadów opublikował też Green European Journal.

Trzeba obalać mity i obawy

W czasach sprzyjających kryzysom, coraz większych nierówności, niepewności i chaosu, a równocześnie automatyzacji i postępu technicznego, trzeba poszukiwać nowych rozwiązań, które dadzą ludziom poczucie bezpieczeństwa, stabilności i oddadzą im godność. BDP jest taką próbą. Potrzebna jest szeroka debata w UE, trzeba włączyć w nią jak najwięcej obywateli i obywatelek, aby zmieniać świadomość ludzi, wykazać realizm proponowanych rozwiązań i poprzez eksperymentowanie obalić różne mity i obawy. Pandemia koronawirusa wykazała, że jest pilna potrzeba dyskusji i działań.

Susanne Rieger skomentowała m.in. najbardziej znaczący eksperyment BDP w UE, w Finlandii. „Wbrew wielu komentarzom fiński pilotaż wcale nie był porażką, wręcz przeciwnie, obalił jedną z istotnych obaw, że wypłacanie ludziom gwarantowanego dochodu spowoduje lenistwo i ludzie przestaną pracować. Okazało się to nieprawdą. Beneficjenci BDP nieznacznie więcej podejmowali pracę niż grupa kontrolna, nie otrzymująca tej dywidendy, a jednocześnie deklarowali większe zadowolenie z życia”, powiedziała.

Czym jest bezwarunkowy dochód podstawowy?

François Denuit przedstawił w skrócie najważniejsze charakterystyki BDP, wyjaśniając różnice między BDP a dochodem minimalnym. BDP jest wypłacany jednostkom wg kryteriów indywidualnych, a nie, jak dochód minimalny, gospodarstwom domowym. Dostają go wszyscy członkowie danej społeczności i raczej dotyczy to mieszkańców niż obywateli. Jest to świadczenie bezwarunkowe, czyli nie jest poddane ani obowiązkowi pracy, szkoleń czy pułapom dochodu, jak to jest z dochodem minimalnym. Od urodzenia do śmierci każdy dostaje pewną kwotę (może być niższa dla dzieci), bez względu na to co się w jego życiu wydarzy.

A gdyby UE dawała nam wszystkim pieniądze?

François przedstawił również zalety koncepcji europejskiego BDP, wypłacanego, szczególnie w sytuacji głębokiego kryzysu jak w tej chwili, bezpośrednio z budżetu UE wszystkim mieszkańcom Unii Europejskiej, w różnych wysokościach, w zależności od siły nabywczej euro w danym kraju. Philippe Van Parijs, belgijski propagator i teoretyk BDP, proponował kwotę 200 EUR średnio dla UE, co by w Polsce wynosiło np. 100 EUR, a w Danii 270 EUR. Kumulowało by się to z różnymi świadczeniami w krajach członkowskich.

„Europejski BDP kompensowałby niedokończoną integrację europejską, gdzie systemy socjalne pozostały prerogatywami państw członkowskich, różnice między krajami są bardzo duże – zarówno filozofii jak i wysokości świadczeń,  istnieje więc rodzaj rywalizacji między krajami w tej kwestii”, powiedział. BDP jako świadczenie bezwarunkowe nie wymagał by jego zdaniem zharmonizowania polityk społecznych w UE,  natomiast zmniejszył by poziom biedy oraz wsparłby zdolności świadczeniowe najmniej zamożnych państw członkowskich lub państw strefy euro gdy jeden z krajów tej strefy dotknięty jest kryzysem co może „zarazić” inne kraje. Dziś w kryzysie koronawirusa wszystkie kraje są dotknięte, ale potrzeba solidarności nadal istnieje.

Skąd wziąć pieniądze?

UE rozdystrybuowała by w ten sposób własne środki połączone z mechanizmem integracji europejskiej, pozyskane np. z podatków takich jak VAT, podatek korporacyjny, podatek od transakcji finansowych czy podatek węglowy, lub też z wkładów krajowych w ramach polityki solidarnościowej. Jest to oczywiście politycznie bardziej delikatne, bo kraje północnej i zachodniej Unii są płatnikami netto, natomiast kraje południowej i wschodniej Unii są beneficjentami netto. Tyle, że tutaj mieszkańcy wszystkich krajów byliby beneficjentami.

BDP jako rodzaj „eurodywidendy” podniósł by zaufanie i przybliżył Unię Europejską jej obywatelom i obywatelkom, legitymizował by w dotykalny, materialny sposób Unię w oczach jej mieszkańców.

Jak to wdrożyć?

Co do administracyjnej wykonalności,  proponowane jest, aby do dystrybucji BDP została by stworzona specjalna agencja na poziomie unijnym, która albo dokonywała by bezpośrednich płatności do obywateli, np. na podstawie rejestrów pomocy społecznej, albo przekazywałaby do każdego kraju kwotę do redystrybucji i samą redystrybucją do obywateli zajęłyby się państwa członkowskie. Wprowadzenie europejskiego BDP powinno być wprowadzone większością kwalifikowaną państw członkowskich, ewentualnie na zasadzie dobrowolności, zachęcając wszystkie kraje do przystąpienia do projektu.

Czas kryzysu sprzyja eksperymentom

„Wydaje się, że jeszcze nie jesteśmy gotowi na wprowadzenie europejskiego BDP, ale czas kryzysu sprzyja eksperymentom. Jednym z nich jest idea „luzowania ilościowego” Europejskiego Banku Centralnego, polegająca na tym, żeby jednorazowo wykorzystać możliwość tworzenia waluty przez Europejski Bank Centralny, aby dać paliwo gospodarce europejskiej. EBC miał by wykupywać od banków zasoby, aby zwiększyć ich płynność finansową i uwolnić zdolność kredytową. Takie rozwiązanie mogłoby jednakże wesprzeć spekulacyjne banki finansowe i zwiększyć nierówności, zamiast wesprzeć realną gospodarkę. Przekazanie pieniędzy ludziom dzięki BDP daje ten efekt. Innym pomysłem jest europejskie świadczenie rodzinne na każde dziecko”, wyjaśnił François Denuit.

Pilotaż jest potrzebny, ale nie mówi wszystkiego

Co do BDP, bardzo ważne byłoby przeprowadzenie europejskiego pilotażu, który objął by kilka krajów według podobnych reguł, gdyż dotychczas mamy rozproszone różnorakie formy badań, w każdym kraju inne. Kryzys koronawirusa mógłby być dobrą okazją do zainicjowania takiego pilotażu. Powinien powstać europejski fundusz społeczno-innowacyjny do finansowania tego rodzaju eksperymentów. Wzbudziło by to zainteresowanie mediów oraz dostarczyło danych do porównań. Są co prawda pewne ograniczenia pilotaży, po pierwsze czasowe. Potrzeba czasu, żeby stwierdzić jakie będą zmiany w zachowaniach i decyzjach życiowych ludzi. Ograniczeniem dotychczasowych eksperymentów jest także to, że grupy są niewielkie. Czasem udział jest dobrowolny, zwykle programy dotyczą grup losowych, ale tylko tych osób, które już otrzymują pomoc socjalną, np. zasiłek dla bezrobotnych. W grupach pilotażowych mamy więc ludzi, którzy są w gorszej sytuacji niż większość ludzi w społeczeństwie. Są też problemy z implementowaniem rezultatów z jednego kraju do drugiego. Musimy więc być ostrożni jeśli chodzi o rezultaty dotychczasowych programów pilotażowych, choć są one wciąż interesujące.

Trzeba uwiarygodnić BDP

Wojtek Kłosowski bardzo pozytywnie ocenił propozycję przekazywania bezpośredniego funduszy przez Unię Europejską na konta obywateli i obywatelek, bez pośrednictwa państw członkowskich. W krajach takich jak Polska czy Węgry, gdzie populistyczne rządy próbują podważyć zaufanie obywateli do Unii, miałoby to kapitalne znaczenie. Najłatwiej jest bowiem podważyć zaufanie do Unii tych grup, które potencjalnie najbardziej by skorzystały z europejskiego BDP. Byłby to silny bodziec do utrzymania spójności europejskiej. Bardzo dobrze, że słyszymy jak pogłębiona jest dyskusja w innych krajach, gdyż w Polsce dyskusja się skupia na realiach budżetowych. A my nie wiemy tak naprawdę jakie są możliwości budżetowe, bo mamy poczucie, że nie do końca możemy ufać danym oficjalnym. Mogłoby się okazać, że możliwości wprowadzenia BDP w Polsce są bardzo ograniczone, że byłaby to bardzo niewielka kwota. Niektóre szacunki mówią, że mogłaby to być kwota rzędu 50 – 80 euro. Żeby wciągnąć więcej ludzi w debatę o tym pomyśle, trzeba pokazać, że pewne jego warianty są na pewno realne finansowo. Musimy pokazać gdzie są pieniądze.

W Polsce niektórzy żądają europejskiego BDP, inni wręcz przeciwnie

W sesji pytań i komentarzy uczestników przedstawiono m.in. polską inicjatywę pracowników akademickich „Pacjent Europa”, którzy apelują do władz Unii i państw członkowskich o działania na rzecz powstrzymania pandemii i wywołanego przez nią kryzysu, w tym wprowadzenie tymczasowego, co najmniej trzymiesięcznego zasiłku kryzysowego wypłacanego bezpośrednio z budżetu Unii do kieszeni obywateli Unii. Susanne Rieger bardzo pozytywnie odniosła się do tej propozycji. Uważa, że François Denuit słusznie wykazał, że pilotaże krajowe mają swoje ograniczenia. Dlatego aktualny kryzys jest bardzo dobrą okazją do przeprowadzenia pilotażu BDP właśnie na poziomie europejskim, przez sześć miesięcy lub rok. Byłoby to impulsem do debaty medialnej we wszystkich krajach. Jest przekonana, że byśmy się wówczas przekonali, że BDP jest bardzo dobrym narzędziem, które powinno być wprowadzone na stałe.

Uczestniczący w roli widza Jarosław Wocial przedstawił działające od sześciu lat stowarzyszenie Polska Sieć Dochodu Podstawowego, którego jest współzałożycielem  oraz własną interesującą koncepcję Gwarantowanego Minimum Życiowego, opartego na idei prawa każdego obywatela do gwarantowanego przez państwo debetu na rachunku bankowym wysokości kwoty wolnej od zajęcia komorniczego. Pan Wocial bardzo krytycznie odniósł się natomiast do idei europejskiego BDP, jednakże wydaje się, że jego krytyka opiera się na nieuzasadnionych argumentach i warto byłoby kontynuować przerwaną z braku czasu dyskusję.

Co dalej?

Uczestnicy webinaru wzięli udział w ankiecie, dzięki której wybrali pięć tematów z pośród dwunastu zaproponowanych przez organizatorów, które zostaną pogłębione i poddane dyskusji w kolejnych czterech wydarzeniach wokół bezwarunkowego dochodu podstawowego i polityki społecznej w czasach chaosu i niepewności. Wybrane tematy to:

  1. Między teorią a praktyką – eksperymenty BDP
  2. Różne pomysły na finansowanie BDP
  3. Jeśli nie BDP to co – na czasy wielkich niepewności i zawirowań?
  4. Jak wpływać na postrzeganie BDP przez szeroką publiczność w Polsce i UE?
  5. Czy BDP może ułatwić zieloną transformację?

Jakie wnioski?

Wojciech Kłosowski podsumowując to pierwsze spotkanie z cyklu poświęconego dochodowi gwarantowanemu. Uznając celowość europejskiego pilotażu BDP powiedział: „Wykorzystując pandemię koronawirusa, równolegle ze staraniami o pilotaż europejski, musimy bardzo wzmocnić dyskusję edukacyjną, żeby wyników tego pilotażu nie przekładać jeden na jeden do wszystkich skutków jakich należy się spodziewać po BDP, bo pewnych skutków po krótkim pilotażu nie będzie, postawy ludzi się zmieniają powoli. Najdłużej to trwa u tych, którzy są najgłębiej wykluczeni, którzy mają głęboko naruszone zasoby wiary we własne siły. Potrzebna jest ogólnoeuropejska debata, wielowątkowa, w której jest również miejsce na koncepcję debetu bankowego zamiast transferu gotówki”.

—————————————————————————————–

Publikacje GEF dotyczące tematu bezwarunkowego dochodu podstawowego: European Green Perspective on Basic Income,  Constraints Against and Prospects Towards the Implementation of the Basic Income in Greece Within the Crisis,  Basic Income Model of the Finish Greens oraz ostatnio  Basic Social Security 2030 (dotyczący zielonego modelu przyszłości dla systemu opieki społecznej w Finlandii), jak również raport z Kongresu Światowej Sieci Dochodu Podstawowego (BIEN) w Tampere, 2018:  Chicken or Egg – Basic Income Earth Network (BIEN) Congress Summary

This project is organised by the Green European Foundation with the support of Fundacja Strefa Zieleni and with the financial support of the European Parliament to the Green European Foundation.

maj29

ZIELONE ROZMOWY PO KORONAWIRUSIE – o demokracji i dialogu

W ramach inicjatywy „Wspólnota Idei”, wraz z Zieloną Fundacją Europejską GEF (Green European Foundation) zapraszamy na cykl webinarów, w czasie których będziemy rozmawiać o konsekwencjach pandemii koronawirusa z Zielonej perspektywy, z Zielonymi i bliskimi zielonym wartościom  gośćmi. Cykl toczy się pod nazwą „Green Post-Corona Talks – Polska” (Zielone rozmowy po koronawirusie – Polska). Włączamy się do cyklu europejskiego rozpoczętego przez GEF kilka tygodni temu, ale w naszym polskim kontekście.

Pierwsze spotkanie odbyło się 5 czerwca 2020 i poświęcone było kwestiom demokracji i dialogu, kluczowym w autorytarnie rządzonej Polsce, mającej problemy z praworządnością i skłóconej wewnętrznie.

Gościnią Ewy Sufin-Jacquemart, prezeski zarządu Fundacji Strefa Zieleni, była Urszula Zielińska – posłanka na Sejm IX kadencji z ramienia Partii Zieloni (w klubie Koalicji Obywatelskiej), członkini Zarządu Krajowego Partii Zieloni.

Dyskusja rozpoczęła się od opisu nieudanych wyborów w Polsce, które miały się odbyć 10 maja 2020 r. Z powodu ograniczeń COVID-19 rząd zdecydował miesiąc wcześniej, że wybory powinny odbyć się całkowicie korespondencyjnie, łamiąc wszystkie zasady konstytucyjne . Karty do głosowania zostały wydrukowane przed uchwaleniem prawa o głosowaniu korespondencyjnym, a krajowa służba pocztowa miała za zadanie zorganizowanie całego procesu, mimo protestów opozycji i obserwatorów społeczeństwa obywatelskiego. Wreszcie tuż przed wyborami rządzący zdecydowali, że przygotowanie wyborów nie będzie możliwe, i postanowili je odwołać.

Drugim dyskutowanym tematem była legalność ostatnich zmian w polskim systemie wymiaru sprawiedliwości, w szczególności wpływ Prezydenta na mianowanie sędziów Sądu Najwyższego. Urszula Zielińska opisała zapytanie przesłane przez nią do komisarza UE ds. Sprawiedliwości Didiera Reyndersa w sprawie możliwości interwencji KE w związku z faktem, że sąd najwyższy wyznaczony przez prezydenta zadecyduje o legalności wyborów prezydenckich, w których startuje ten sam prezydent ubiegając się o nowy mandat.

Omówiono także wpływ środków zapobiegawczych podjętych w skutek pandemii, na tłumienie protestów i mobilizacji obywateli. Ewa Sufin-Jacquemart wskazała, że ​​w wielu krajach europejskich działania zapobiegawcze wobec pandemii uniemożliwiły zorganizowanie wielu demonstracji i protestów. Wzmocniło to także dramatycznie działania policyjne. Zwróciła także uwagę na praktykę SLAPP (strategiczne procesy sądowe przeciwko udziałowi społeczeństwa) i ograniczoną możliwość walczenia z  tymi praktykami. Europejskie organizacje praw człowieka dążą do wprowadzenia dyrektywy anty SLAPP i wzmocnienia ochrony obywateli UE przed nadużyciami.

Ograniczenia praw do demonstrowania zmusiły społeczeństwo obywatelskie do poszukiwania nowych metod samoorganizacji i poszukiwania kreatywnych możliwości realizowania prawa demokratycznego. Jednym z przykładów jest manifestacja online organizacji pozarządowej Akcja Demokracja „Zdrowie, życie, konstytucja”, która zgromadziła ok. 500 osób z tablicami na wspólnym spotkaniu online, z pomocą popularnej platformy internetowej.


Panelistki dyskutowały także o szansach partycypacji społeczeństwa obywatelskiego w procesie wdrażania europejskiej strategii Europejskiego Zielonego Ładu. Urszula Zielińska zwróciła uwagę na bardzo niewielki udział polskiego społeczeństwa obywatelskiego w kluczowych konsultacjach w ramach Planu dla Energii i Klimatu 2030. „Nasze ministerstwa często nie mają motywacji do organizowania długich spotkań podczas konsultacji, a gdy społeczeństwo obywatelskie jest słabe, proces jest bardzo powierzchowny. Z uwagi na Covid-19 zaangażowanie obywateli w ten proces będzie, jak sądzę, jeszcze bardziej problematyczne ”, powiedziała.

Mówczynie doszły do wniosku, że uczestnictwo, demonstrowanie, gromadzenie się są istotnymi elementami procesu demokratycznego. „Bez nich nie możemy mieć pełnej demokracji, ponieważ nie możemy mieć demokracji bez solidnego systemu kontroli i równowagi władz” – powiedziała polska poseł Urszula Zielińska. Ewa Sufin-Jacquemart dodała, że ​​obecna sytuacja stanowi duże wyzwanie, ale także szansę dla wszelkiego typu innowatorów, a zwłaszcza artywistów – ludzi, którzy wykorzystują sztukę do mobilizacji i umieszczania konkretnych zagadnień społecznych w centrum uwagi. „Wraz z pojawieniem się pandemii, obok aktywistów, artystów, polityków i naukowców, ważni stają się także nowi aktorzy – technicy obsługujący aplikacje umożliwiające nowe formy demokracji, uczestnictwa i dialogu online”, powiedział Sufin-Jacquemart.

Urszula Zielińska wyraziła jednak wątpliwości, czy narzędzia informatyczne mogłyby w pełni zastąpić tradycyjne funkcjonowanie organów demokratycznych, takich jak parlament czy rada miasta. Podzieliła się bardzo złymi doświadczeniami z wirtualnego polskiego parlamentu. „Dyskusja jest jeszcze trudniejsza niż zwykle, trudno jest zrozumieć niektórych posłów, a marszałek Sejmu, gdy ktoś mówi coś, co jest dla jej grupy politycznej niewygodne, po prosty wyłącza posłowi czy posłance mikrofon” – wyjaśniła.

————————————————————————————
This project is organised by the Green European Foundation with the support of Fundacja Strefa Zieleni and with the financial support of the European Parliament to the Green European Foundation.

 

Nagranie webinaru jest dostępne na youtube: https://www.youtube.com/watch?v=gcGBesDdVg8&list=PL361J91uLt1Ff1qqaF3xRiRuvVW6j-X7J&index=2:

Zdjęcie: Akcja Demonstracja, demonstracja online „Zdrowie, Życie, Konstytucja”, 6 maja 2020

Fundacja Strefa Zieleni – działamy na rzecz trwałego, zrównoważonego rozwoju Follow us Facebook Twiter RSS