Zieloni w UE i na świecie

cze26

Czyste środowisko? Jako obywatele UE mamy prawo.

Konferencję pod takim tytułem współorganizowaliśmy z Polskim Klubem Ekologicznym 29 marca br. w Krakowie. Było to na tyle ważne i ciekawe spotkanie, że mimo, iż upłynęło już trochę czasu, warto zrelacjonować jego przebieg i wnioski.

Debata była jedną z serii debat w pięciu miastach, pod wspólnym tytułem „Europa jakiej chcemy”. Cykl dotyczył Unii Europejskiej i różnych aspektów ochrony środowiska i przyrody.

Na krakowskiej AGH poznawaliśmy różne aspekty prawa do środowiska. Spotkanie miało przede wszystkim charakter edukacyjny i motywacyjny, miało na celu pokazać jak istotne są kwestie ochrony środowiska i jakie destrukcyjne i szkodliwe skutki ma brak jego poszanowania.

Gdy spotkaliśmy się pod koniec marca, w mediach mówiło się o kolejnej próbie ograniczenia uprawnień organizacji ekologicznych w postępowaniach administracyjnych dotyczących inwestycji, w imię „interesu ogólnego”…
 

Wystąpienia panelistów pokazały jak rabunkowa dla środowiska i przyrody gospodarka negatywnie wpływa na środowisko i na przyrodę, ale przede wszystkim na ludzi, ich zdrowie, samopoczucie i zdolność tych i przyszłych pokoleń do godnego życia. Stwierdzone to zostało ogólnie, ale też pokazane na konkretach: zachorowalność na nowotwory z powodu zanieczyszczeń środowiska i żywności (dr hab nauk med. Ewa Konduracka z UJ), wielkie zanieczyszczenie gleb i wód podziemnych w Bydgoszczy, nad Wisłą, na terenach po zakładach chemicznych Zachem (dr Dorota Pierri z AGH), systemowe niszczenie ekosystemów z pomocą specustawy drogowej (Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot|), wreszcie skutki łowiectwa na ptaki (Tomasz Zdrojewski, koalicja NiechŻyją!).

 

Mamy nadzieję, że uczestnicy tego spotkania jasno dostrzegli i zrozumieli dlaczego ludzie muszą mieć prawo do informacji o środowisku i współdecydowania o środowisku ich życia. Agata Szafraniuk przedstawiła pakiet praw obywateli do środowiska (jako praw człowieka czwartej generacji) wynikający z prawa międzynarodowego i europejskiego.

To prawo nie zawsze jest prawidłowo przestrzegane w naszym kraju, co zostało zilustrowane przed Radosława Ślusarczyka na konkretnych przykładach inwestycji drogowych.

 

Wiele jest jeszcze do zrobienia. Tomasz Zdrojewski z koalicji NiechŻyją! pokazał na przykładzie ptaków migrujących pokażemy, że wciąż potrzebujemy więcej Europy, potrzebujemy regulacji na poziomie unijnym, gdyż gatunki migrujące chronione w jednych krajach są zabijane i to masowo w innych.

Na konkretnych przykładach pokazaliśmy dlaczego, jeżeli troszczymy się o swoje zdrowie, samopoczucie i los naszych dzieci i przyrody, powinniśmy brać udział w wyborach do PE i wywierać presję na kandydatów i kandydatki, aby uwzględniali kwestie ochrony środowiska i przyrody w swoich zobowiązaniach wyborczych i przyszłych działaniach w PE.


Słowo wstępne wygłosił prof. Piotr Skubała: „Wkraczamy na planetarną terra incognita”.

Prelegentami byli: prof. Piotr Skubała (UŚ, Klub Myśli Ekologicznej ), Bart Saens, Eurodeputowany (video), prof. dr hab. n. med. Ewa Konduracka (UJ), dr inż. Dorota Pierri (AGH), Agata Szafraniuk (Client Earth Prawnicy dla Ziemi), Radosław Ślusarczyk (Pracownia nrz Wszystkich Istot), Tomasz Zdrojewski (koalicja NiechŻyją!)
Moderatorką była: Ewa Sufin-Jacquemart, Fundacja Strefa Zieleni, głównego organizatora PKE reprezentowała Maria Staniszewska.

zdjęcia: Jakub Palacz

sty23

Na konferencji „W kierunku nowego klimatu” mówiliśmy o różnych aspektach koniecznej transformacji energetycznej

Na szczycie klimatycznym COP 24 w Katowicach nie mogło zabraknąć Zielonej rodziny. Zieloni stoją na całym świecie na pierwszej linii politycznej walki o jak najambitniejszą, najszybszą i najdalej posuniętą dekarbonizację gospodarek, odejście od paliw kopalnych, radykalną obniżkę emisji gazów cieplarnianych, jednym słowem o wielką transformację. Musi być ona jednakże sprawiedliwa – zarówno dla krajów ubogich, które ponoszą najcięższe skutki zmian klimatu spowodowanych przez kraje zamożne, jak i wewnątrz krajów rozwiniętych, aby nie zostawić bez wsparcia regionów i grup ludzi związanych z wydobyciem paliw kopalnych i produkcją z nich energii. Powiedziała o tym Lucile Schmid, reprezentująca Green European Foundation , otwierając 11 grudnia 2018 roku całodniową konferencję „Towards a New Climate”. Konferencja miała miejsce w Katowicach w niezwykłym miejscu, położonym w sławnej pokopalniej dzielnicy Nikoszowiec – Galerii Szyb Wilson umiejscowionej w dawnym szybie kopalnianym, przerobionym na centrum sztuki i artystów.

Green European foundation zorganizowała konferencję z pomocą zielonych fundacji i think-tanków partnerskich: Fundacji Strefa Zieleni, warszawskiego przedstawicielstwa Fundacji im. Heinricha Boella, francuskiej Fondation de l’Ecologie Politique oraz dwóch brytyjskich think-tanków: Green Economics Institute z Oxfordu i londyńskiego Green House, oraz przy współpracy z grupą Zieloni/WSE w Parlamencie Europejskim i z ogólnoświatową siecią  Global Greens.

Konferencja miała na celu poddać Zielonej krytycznej ocenie polską strategię klimatyczno-energetyczną i pokazać inne możliwości i rozwiązania. Transformacja jest bowiem konieczna, biorąc pod uwagę postanowienia Porozumienia Paryskiego i alarmujący apel naukowców, którzy za pośrednictwem IPCC ostrzegają, że tylko radykalne zmiany w ciągu najbliższych dwunastu lat i całkowita dekarbonizacja do połowy stulecia mogą nas uchronić przed wielką klimatyczną katastrofą. Zasygnalizowała to reprezentująca Fundację Strefa Zieleni Ewa Sufin-Jacquemart.

Małgorzata Tracz, przewodnicząca Partii Zieloni, w swoim wystąpieniu powitalnym zwróciła natomiast uwagę na szansę, jaką jest dla nas szczyt klimatyczny w Polsce:

„Mamy szczęście w nieszczęściu, że gościmy COP po raz trzeci – w kraju, który nie działa na rzecz klimatu. Szczęście polega na tym, że opinia publiczna dowiaduje się więcej o ochronie klimatu. My jako Zieloni od zawsze postulowaliśmy ochronę klimatu. Jako pierwsi w Polsce zwracaliśmy uwagę na potrzebę ochrony powietrza, smogu, który teraz przebija się do mainstreamu. Szkoda, że informacje o szczycie nadal pojawiają się w formie ciekawostki, sensacji, ale dobrze, że pojawiają się w ogóle.” – mówiła Małgorzata Tracz.

Wystąpienie wprowadzające wygłosił Bas Eickhout, Eurodeputowany z grupy Zieloni/WSE w Parlamencie Europejskim i kandydat Europejskich Zielonych , parytetowo ze Ska Keller, na przewodniczącego Komisji Europejskiej.

Powiedział, że to właśnie zmiany klimatu doprowadziły go do polityki. Badał je wiele lat, ale widział, że politycy nie zauważają problemu, więc zdecydował się włączyć do polityki, żeby walczyć z tym problemem. Przypomniał raport IPCC wzywający ludzkość, a przede wszystkim polityków, do natychmiastowego działania. Bas Eickhout zwrócił też uwagę, że zmiany klimatu to także problem jakości powietrza i bezpieczeństwa energetycznego, co dotyczy także Polski.

Media jego zdaniem nie nadają wystarczającej rangi problemowi. Pokazują cały czas francuskie „żółte kamizelki”, ale gdy marsz dla klimatu w Paryżu przyciągnął więcej ludzi niż było żółtych kamizelek nie pokazały tego. Podobnie gdy w Brukseli było 75 tysięcy ludzi maszerujących dla klimatu.

Bas Eickhout nie miał złudzeń co do ambicji szczytu klimatycznego pod polską prezydencją. “Kraje rozwijające się będą naciskać na finanse i jakieś porozumienie zostanie osiągnięte. Ale co z prawdziwymi ambicjami? Co z prawdziwymi działaniami?”, dopytywał się z ekspresją. “Prezydencja będzie szczęśliwa jeżeli ustalą jakiś pakiet reguł, nawet jak będzie on mało znaczący. Na pewno myślą już o nazwie wpadającej w ucho, jak “Katowicki Pakiet Reguł”. Ale transformacja energetyczna jest w drodze I jest nie do zatrzymania. Na początku nikt nie wierzył, że energie odnawialne mogą zmienić sektor energii, ale to się dzieje: OZE konkurują a nawet wygrywają konkurencję z paliwami kopalnymi” powiedział.

Zwrócił też uwagę na wielkie koszty utrzymania starego systemu i dotacje, na których się opierają kopalnie węgla. “Utrzymywanie kopalń węgla jest głupie, zauważył, zarówno ze względów środowiskowych jak ekonomicznych.”

Holenderska partia Zielonych nazywa się GroenLinks czyli Zielona Lewica, ponieważ wierzy, że ekologia musi iść w parze z troską o społeczeństwo. Transformacja musi być sprawiedliwa, z dbałością o aspekty społeczne.

Trzeba też rozmawiać o atomie. “To dość zabawne, powiedział, że polski rząd twierdzi, że energie odnawialne są zbyt skomplikowane dla ich kraju, a jednocześnie pchają w stronę energetyki jądrowej, która jest znacznie cięższą technologią, do tego coraz droższą. Na dodatek pójście w kierunku energetyki jądrowej może oznaczać dla Polski uzależnienie się energetyczne od Rosji, co trzeba rozważyć.”

Co do tzw. ujemnych emisji, stwierdził, że im dłużej czekamy, tym bardziej stawiamy na nieznane, niesprawdzone technologie geoinżynieryjne. Więc z każdej perspektywy – środowiskowej, ekonomicznej, społecznej czy technologicznej, jego zdaniem działanie ma sens już teraz.

Roger Manser z Wielkiej Brytanii zwrócił uwagę, że nie tylko kwestie energii są istotne, bo największe znaczenie ma zmiana społeczna, szczególnie w Polsce. Trzeba zrewidować sposób w jaki się buduje I utrzymuje szkoły, szpitale, organizuje transport i inne przyzwyczajenia. Co unijna polityka na to? zapytał.

To jest wystarczająco przemyślane w Unii”, odpowiedział Bas Eickhout. Jego zdaniem zarówno w transporcie jak i w ogrzewaniu mieszkań będziemy potrzebować elektryfikacji. Dlatego najpilniej potrzebujemy zmian w sektorze energetycznym. Ale potrzebna jest też transformacja przemysłowa, potrzeba jest do tego dużo mądrzejszej ścieżki zmian dla przemysłu. Oczywiście potrzebne są zmiany w świadomości ludzi, ale one już zachodzą, np. w Holandii, we Francji liczba samochodów maleje.

Prawdopodobnie najtrudniejszą kwestią zdaniem Basa Eickhouta jest rolnictwo. Obowiązuje logika “im więcej produkuję z ha tym lepiej”, co prowadzi do specjalizacji I długiego łańcucha dostaw. Ta logika musi ulec zmianie. “Potrzebujemy zmian we wszystkich
dziedzinach życia, ale najważniejszy jest mimo wszystko sektor energii”, stwierdził. 

Francuska Zielona polityczka Lucile Schmid zapytała o naukę. “Widzimy już teraz, że raport IPCC najprawdopodobniej nie zostanie przyjęty w negocjacjach COP 24. Jak więc zrównać politykę z nauką?”

Media szukają sensacji, odpowiedział Bas Eickhout, nie przejmował bym się tym za bardzo.  Wyjaśnił, że raport IPCC został przyjęty przez wszystkie kraje jeszcze w listopadzie. Teraz Arabia Saudyjska, Rosja I inni potentaci paliw kopalnych się kłócą o sformułowanie. „Niech “odnotowują” jeżeli tylko pozostałe kraje podejmą działania! Ale EU płaci codziennie milliard dolarów Arabii Saudyjskiej I Rosji
za ropę I to musimy zmienić!”, powiedział Bas Eickhout kończąc dyskusję.

cd nastąpi…

 

 

maj10

Na Zielonym Letnim Uniwersytecie 2018 „przekraczaliśmy granice”

W dniach 12-15 lipca 2018 roku odbył się w Janowie Podlaskim, w pięknym, jakby stworzonym dla Zielonych, ośrodku „Uroczysko Zaborek”,  już czwarty Zielony Letni Uniwersytet, który organizowaliśmy dla Green European Foundation, ale także w partnerstwie z Przedstawicielstwem Fundacji im. Heinricha Boella w Warszawie, z którym zorganizowaliśmy seminarium tematyczne „Zielona wizja rolnictwa, żywności i rozwoju obszarów wiejskich” oraz z Koalicją Ratujmy Rzeki, z którą zorganizowaliśmy cykl tematyczny pod nazwą „Rzeczny Uniwersytet„. Było wielu gości z zagranicy, nie tylko z Unii Europejskiej, ale też z krajów naszych wschodnich sąsiadów, z Ukrainy i Białorusi.

O przyszłości Europy, miastach Dóbr Wspólnych, klimacie, rolnictwie i rzekach

W programie, poza otwierającą debatą o przyszłości Europy (z Zieloną Europosłanką Rebeccą Harms, dr Pawłem Kowalem, przewodniczącą Partii Zieloni Małgorzatą Tracz i Michałem Sutowskim z Krytyki Politycznej), w kontekście geopolityki i przyszłorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego, przygotowaliśmy kilka cykli tematycznych: zmiany klimatu i przygotowania do szczytu klimatycznego COP 24 w Katowicach, Zielona wizja rolnictwa, żywności i rozwoju obszarów wiejskich, Zielona wizja samorządów – sejmików wojewódzkich i miast, w tym transformacja miast w kierunku Dóbr Wspólnych (w ramach międzynarodowego projektu GEF) wreszcie „Rzeczny Uniwersytet„, w partnerstwie z Koalicją Ratujmy Rzeki. Wśród licznych warsztatów i debat eksperckich była też mowa o walce ze smogiem, przyszłości pracy i roli sztuki i artystów w aktywizacji obywateli i transformacji politycznej Polski.

     

Przekraczaliśmy granice

Zielony Letni Uniwersytet 2018 nosił tytuł „Crossing Borders” (przekraczając granice). Miało to wiele znaczeń i podtekstów, bo byliśmy przy samej granicy z Białorusią, blisko granicy z Ukrainą, w krainie wielokulturowości i dialogu języków, kultur i religii. Nasz Zielony gość z Ukrainy Wasyl Baitsym przedstawił nam projekt infrastruktury, która niebawem powstanie w tym regionie, właśnie dla wsparcia dialogu między trzema sąsiadującymi w tym miejscu krajami – Polską,, Białorusią i Ukrainą. Będą to trzy podobne ośrodki sportowo-kulturalne, które będą prowadziły działalność opartą na dialogu międzykulturowym. Może za kilka lat kolejne ZLU będzie mogło odbyć się w jednym z tych ośrodków, kto wie. Ale „przekraczaliśmy też granice” także w kontekście drogi wodnej E40 z Odessy do Gdańska – budując koalicję polsko-białorusko-ukraińską przeciw temu szalonemu przedsięwzięciu, ale też polsko-czesko-niemiecką przeciw podobnej drodze wodnej E30 na Odrze, w ramach „Rzecznego Uniwersytetu”. Zaczęliśmy happeningiem na Bugu – „Siostry Rzeki” Cecylii Malik, artywistki zaangażowanej również w Koalicji Ratujmy Rzeki. Pieśń w obronie rzek, zachowania ich naturalnego charakteru i ich wolności i piękna popłynęła tym razem znad Bugu. Zamanifestowaliśmy w ten sposób nasz sprzeciw przeciw planom użeglownienia Bugu w ramach przyszłej drogi wodnej E40 z Odessy do Gdańska, przywołując też naszą niezgodę na budowę zapór na Wiśle, w tym już zapowiedzianej zapory w Siarzewie.

 

Ponieważ ważną częścią ZLU 2018 było seminarium nt. rolnictwa, żywności i rozwoju obszarów wiejskich, więc w tle mieliśmy kontekst dzików i choroby ASF czyli granicy dla dzikich zwierząt, gdyż rozważano postawienie parkanu długości 1200km wzdłuż naszej wschodniej granicy, przebiegającej zaledwie kilka kilometrów od miejsca gdzie przebywaliśmy.  Ale czy na pewno można stworzyć granicę dla zwierząt dziko żyjących?  Bug jest dziś naturalną granicą państwową, ale dla dziko żyjących zwierząt nie ma przecież granic, narodowości, paszportów…

Pięknie nam to pokazały dzieci, pod kierunkiem wspaniałej Zielonej artywistki Elżbiety Hołoweńko.

     

Była również kwestia geopolityki, o przyszłości Europy, relacji Unii Europejskiej i Polski z Ukrainą i Rosją, groźba nowej zimnej wojny, do której pchają nas Trump i Putin, ale też nasi przywódcy polityczni. O tym, otwierając dzień debat plenarnych, dyskutowali niezwykle ciekawie nasi goście: Zielona Europosłanka Rebecca Harms, były Europoseł dr Paweł Kowal, Michał Sutowski z Krytyki Politycznej i przewodnicząca Partii Zieloni Małgorzata Tracz, z pomocą Bartłomieja Kozka moderującego dyskusję: http://zielonewiadomosci.pl/publikacje/debaty-wywiady/europa-od-nowa/

     

Wreszcie omawialiśmy kwestie zmian klimatu, które nie znają granic, podobnie jak zanieczyszczenie powietrza. Zastanawialiśmy się, z pomocą Katarzyny Ugryn z Fundacji im. Heinricha Boella, wraz z ekipami  Green European Journal i Zielonych Wiadomości, z pomocą ekspertów i aktywistów z Polski i innych krajów, jaki kontent należałoby przygotować w związku ze szczytem klimatycznym COP 24 w Katowicach w grudniu 2018 r. , a następnie debatowaliśmy z pomocą Ewy Sufin-Jacquemart z Fundacji Strefa Zieleni o tym jak my, aktywiści i zielone organizacje, powinniśmy przygotować się do tego tak istotnego dla naszej przyszłości szczytu klimatycznego, jakie przesłanie, w jakiej treści i formie, i czy w ogóle, powinniśmy przekazać polskiemu rządowi sprawującemu prezydencję. Wreszcie Roger ManserAndrew Willoughby z Wielkiej Brytanii dyskutowali o ekonomii i zmianach klimatu, z pomocą Przemka Stępnia.

      

Poruszaliśmy też kwestię globalizacji, która powoduje bardzo szybką ekspansję globalnych korporacji, silniejszych niż państwa, dla których granice de facto nie istnieją. Dotyczy to także naszej żywności i tego w jaki sposób produkowana jest żywność, którą jemy, z jakimi konsekwencjami dla rolnictwa rodzinnego, środowiska i przyszłych pokoleń. Niezwykle ciekawa i wielowątkowa debata „Od rolnictwa przemysłowego do agroekologii i suwerenności żywnościowej„, prowadzona przez Ewę Jakubowską-Lorenz z Fundacji im. Heinricha Boella, z udziałem ekspertów unijnych i polskich od rolnictwa zrównoważonego oraz aktywistów ekologicznych, przedstawicieli kooperatywy spożywczej i ruchu Nyeleni na rzecz agroekologii i suwerenności żywnościowej, wreszcie konwencjonalnego rolnika oraz badaczki z IRWiR PAN, poprzedziła warsztat nt. roślin GMO, tych „tradycyjnych” i tych nowego typu, oraz okrągły stół ekspercki nt. rolnictwa ekologicznego. Odbyło się również spotkanie robocze założycieli Koalicji Żywa Ziemia, na rzecz innej polityki rolnej i żywnościowej w Unii Europejskiej i w Polsce, która wpisuje się w ogólnoeuropejską kampanię Dobra Żywność Dobre Rolnictwo (Good Food Good Farming).

     

Ale my Zieloni przekraczamy też granice tego co jest dominującą rzeczywistością naszych miast. Wraz z ruchami miejskimi skupionymi w federacji Kongres Ruchów Miejskich (Hanna Gill-Piątek, Marcin Gerwin) promujemy transformację miast w kierunku Dóbr Wspólnych, służących mieszkańcom i ich współdecydowaniu o miejscu i przestrzeni ich życia, miast otwartych i tolerancyjnych, w których kobiety mają równy głos. Transformacje te w praktyce pokazaliśmy na przykładzie belgijskiego miasta Gandawy (Dirk Holemans), gdzie rządzący tam Zieloni dokonują wraz z mieszkańcami prawdziwej zielonej rewolucji, oraz katalońskiego El Prat (Sergi Alegre) czy Londynu, który zmienia zieleń miejską w park narodowy (Roger Manser). Wreszcie dr Ludomir Duda zrobił nam wykład o szkodliwości zanieczyszczenia dwutlenkiem węgla powietrza w szkołach i jak temu zapobiegać.

     

Wraz z artywistami walczymy z dewastacją przyrody, z dyskryminacją i cierpieniem zwierząt. Pokazał to panel „Artyści jako agenci zmiany” z Cecylią Malik, Elą Hołoweńko, Joanną Kessler i Michałem Kasprzakiem prowadzony przez Gerta Roehrborna z Fundacji im. Heinricha Boella. Czytaliśmy tez poezję zaangażowaną. Była tez mowa o zieleni w mieście i jak ją chronić (Aleksandra Zienkiewicz i Daniela Grzesińska) , oraz o globalnej odpowiedzialności, klimacie i kobietach poprzez film z festiwalu Afrykamera „Pół roku z bosymi babciami”. Wreszcie było duchowo i muzykalnie bębnem Bena Lazara i gitarą Andrew Willoughby.

Jednym słowem Zieloni swoją polityką, wizją świata i relacją z ludźmi i przyrodą burzą wiele granic. Nasz Zielony Letni Uniwersytet 2018  to pokazał.

      

Dla lokalnej społeczności

Dla lokalnych mieszkańców, głównie dla rolników ekologicznych, przygotowaliśmy w CDR w Grabanowie  spotkanie z pokazem filmu „Plony przyszłości” Marie-Monique Robin, z debatą o agroekologii i rolnictwie ekologicznym.

Wycieczki przyrodnicze inaczej

Zamiast tradycyjnych wypraw przyrodniczych z ekspertkami od koni Martą Nowak i Ewą Krzakowką-Łazuką odwiedzaliśmy w grupach sławną państwową stadninę koni w Janowie Podlaskim, co zakończyło się świetnym i radosnym quizem.

Rzeczny Uniwersytet

W 2016 roku na Zielonym Letnim Uniwersytecie w Ciechocinku pływaliśmy łodziami z ornitologami po Wisle, dyskutowaliśmy z mieszkańcami o bezsensowności budowy zapory w Siarzewie i pomogliśmy położyć pierwsze cegiełki pod Koalicję Ratujmy Rzeki. Tym razem zaprosiliśmy KRR na nasz ZLU. Dzięki Ewie Leś zebrali się aktywiści rzeczni z Polski, Białorusi i Ukrainy, ale też z Niemiec i Szwecji, aby spajać szyki z Koalicją Ratujmy Rzeki i razem walczyć ze szkodliwymi planami budowy dróg wodnych E40 i E30. Dla pokrzepienia serc obejrzeliśmy tez razem film „Damnation” o rozbieraniu starych zapór w USA.

[Dopisek z 2021 roku: Rzeczny Uniwersytet, dzięki Ewie Leś i Coalition Clean Baltic, stał się niezależnym, ważnym, cyklicznym wydarzeniem. Życzymy mu sukcesów i długiego życia!]

     

Szczegółowy program : Program ZLU 2018-07-06

Green Summer Academy „Crossing borders” was organized by the Green European Foundation with the support of the Fundacja Strefa Zieleni, with the financial support of the European Parliament to the Green European Foundation.

Debate on transition of cities towards the Commons was organized as a part of international project „Creating Socio-Ecological Societies through Urban Commons Transition”  by the Green European Foundation with the support of the Fundacja Strefa Zieleni, with the financial support of the European Parliament to the Green European Foundation.

Seminarium „Zielona wizja rolnictwa, żywności i rozwoju obszarów wiejskich” zostało zorganizowane we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla w Warszawie.

Patronat Medialny: „Zielone Wiadomości”

UWAGA!  Wciąż prowadzimy kampanię crowdfundingową na stronie http://pomagam.pl/ZielonyUniwersytet na ZLU 2019.  Za darowiznę co najmniej 50 zł można otrzymać nagrodę w postaci pięknego artystycznego t-shirtu (z bawełny organicznej i Fair Wear) z grafik naszej uczestniczki Eli Hołoweńko z serii „Ekofeminizm” lub Oli Wasilewskiej z grafiką „Żubrzyce, papieżyce”, a za co najmniej 20zł można dostać piękną przypinkę „Jestem eko-feministką” lub „Zostawcie nam rzeki” z pracami Eli Hołoweńko lub numer „Zielonych Wiadomości” nt. żywności, wsi i polityki rolnej albo angielskie wydanie Zielonych Wiadomości poświęcone katastrofie klimatycznej.

Zrób darowiznę na : http://pomagam.pl/ZielonyUniwersytet i wyślij informację na fundacja@strefazieleni.org jaki prezent chciał-a-byś od nas otrzymać.

     

lut27

Zielona wizja Wspólnej Polityki Rolnej UE

Trwa proces przygotowania reguł Wspólnej Polityki Rolnej po 2020 roku.  Czterdzieści europejskich Zielonych partii skupionych w Europejskiej Partii Zielonych wypracowało razem rezolucję ilustrującą Zieloną wizję przyszłej WPR, która powinna de facto zostać rozszerzona i stać się Wspólną Polityką Żywnościową. Rezolucę tą, zatytułowaną „Inna wizja Wspólnej Polityki Rolnej: budowa uczciwych, sprawiedliwych społecznie, przyjaznych dla środowiska, zdrowych i opiekuńczych systemów żywnościowych i rolniczych w Europie i na świecie” (A different vision of CAP: building food and farming systems that are fair, socially just, environmentally aware, healthy and caring across Europe and the world) przyjęła Rada EPZ w listopadzie 2017 roku w Karlstad. Podpisujemy się pod każdym zdaniem tej rezolucji :

Rada Europejskiej Partii Zielonych, Karlstad, 24-26 listopada 2017

Rezolucja EPZ

Inna wizja Wspólnej Polityki Rolnej: budowa uczciwych, sprawiedliwych społecznie, przyjaznych dla środowiska, zdrowych i opiekuńczych systemów żywnościowych i rolniczych w Europie i na świecie

40 procent budżetu EU przeznacza się na Wspólną Politykę Rolną, toteż decyzje co do tego, jakie promować systemy i praktyki rolnicze, bezpośrednio wpływają na kształt systemu żywnościowego Unii. Sposób prowadzenia rolnictwa ma ogromny wpływ i na społeczeństwo, i na środowisko zarówno w Unii, jak i poza nią. Wspólna Polityka Rolna  była dotąd prowadzona głównie w oparciu o paradygmat produkcji, stosowny do naglących potrzeb odziedziczonych z okresu po II wojnie światowej, dziś jednak kompletnie przestarzały. Właśnie dlatego nalegamy, aby przyjąć inną wizję WPR.

W naszej wizji kluczowe wyzwania stojące przed przyszłą polityką żywnościową to:

  • złagodzenie zmian klimatycznych i adaptacja do nich
  • zagwarantowanie spójności z Celami Zrównoważonego Rozwoju
  • zagwarantowanie zrównoważonego wykorzystania zasobów naturalnych
  • unikanie negatywnego wpływu na wodę, glebę i powietrze
  • redukcja udziału środków chemicznych, jak pestycydy i nawozy sztuczne, a także antybiotyków
  • uporanie się z problemem wkładu rolnictwa w utratę bioróżnorodności, powstawanie kwaśnych deszczów i eutrofizację
  • zapewnienie dobrostanu zwierząt i ograniczenie spożycia mięsa, a tym samym jego wpływu na zużycie zasobów, zdrowie i  zmiany klimatu
  • zapewnienie dostępności ziemi dla drobnych rolników
  • stworzenie tętniących życiem środowisk wiejskich
  • zapewnienie rolnikom sprawiedliwych zarobków i zmniejszenie nierówności między państwami członkowskimi i regionami
  • wspieranie zdrowia publicznego poprzez właściwą jakość żywności dla wszystkich
  • unikanie marnowania żywności
  • zagwarantowanie suwerenności żywieniowej
  • wspieranie zdrowego europejskiego pierwszego sektora gospodarki.

Nie wolno polaryzować rolnictwa poprzez podział ziemi na obszary postrzegane jako produktywne i nieproduktywne. Przeciwnie, musimy wprowadzić spójny system żywnościowy, który wyrównywałby nierówności i dystrybuował produktywność poza tereny najbardziej faworyzowane.

W ramach wieloletniego planu finansowego na lata 2014-2020 na Wspólną Politykę Rolną przeznaczono  408 miliardów 31 milionów euro, z czego największą część  przekazano na pierwszy filar, aby bezpośrednio wspierać dochody rolników. Niestety, dopłaty są przyznawane wszystkim rolnikom, bez względu na rodzaj ich działalności. Na działania środowiskowe i klimatyczne przeznacza się mniej niż 30 procent unijnych wydatków na rolnictwo. Inwestycje w systemy rolnictwa ekologicznego to zaledwie 1,5 procent. To niepokojące, że rolnictwo przemysłowe, prowadzące do społecznej destrukcji i katastrofy w zakresie bioróżnorodności, miałoby w takim stopniu korzystać z funduszy WPR. Budżet należy przeorientować, tak by w większym stopniu korzystało z niego rolnictwo ekologiczne i krótkie łańcuchy żywnościowe.

Europejski model rolnictwa ma kolosalny wpływ na nasze środowisko: w tej chwili rolnictwo UE odpowiada za 10,35% łącznych emisji  gazów cieplarnianych w krajach Unii i zużywa 44% poboru wody. Skażenie pestycydami i nawozami sztucznymi jest podstawową przyczyną złej jakości wody i znacznego spadku liczebności owadów odpowiedzialnych za zapylanie naszych zbiorów, np. pszczół. W ciągu ostatnich 100 lat utraciliśmy około 75% genetycznej różnorodności upraw – poprzez zaniechanie wielu lokalnych odmian na rzecz genetycznie zuniformizowanych. 75% światowej produkcji żywności pochodzi dziś z zaledwie 12 roślin uprawnych i 5 gatunków zwierząt. Likwidując naturalne siedliska na rzecz intensywnych monokultur, Europa traci co roku 970 milionów ton gleby. Około 88 milionów ton żywności – albo 20% rocznej produkcji żywności – marnuje się dziś w UE, co szacunkowo kosztuje 143 miliardy euro.

Europejskie rolnictwo ma także ogromny wpływ na nasze społeczeństwo. Deregulacja rynku sprawiła że rolnicy zostali wystawieni na rynkową chwiejność. W latach 2003-2013 zniknęło co czwarte  gospodarstwo. Ten trend nasilił się w efekcie WPR, promującej gospodarstwa coraz większe i coraz bardziej wyspecjalizowane. Możliwości zatrudnienia w sektorze maleją. Równocześnie w 2015 roku 43 miliony obywateli UE (8,5 %) co drugi dzień nie mogło sobie pozwolić na dobrej jakości posiłek. Skażenie pestycydami, szerokie stosowanie antybiotyków w hodowli zwierząt i niezrównoważenie pod względem wartości odżywczych rodzą problemy w zakresie zdrowia publicznego, a tym samym dodatkowe koszty opieki zdrowotnej dla obywateli Europy.

Jeśli Europa nie zrobi zdecydowanego kroku w stronę stworzenia zrównoważonego systemu żywnościowego, koszty płacone przez wszystkich europejskich obywateli będą nadal rosły. Nowa Wspólna Polityka Rolna musi wyjść naprzeciw zarówno bieżącym, jak i przyszłym wyzwaniom.

Żądamy przejrzystych i ambitnych negocjacji w sprawie reformy WPR, takich, które zapewnią mocne polityczne mandaty i możliwość zaangażowania dla wszystkich współ-legislatorów. Wpływ agrobiznesu i ponadnarodowych spółek agrochemicznych musi zostać ograniczony. Negocjacje muszą być prowadzone w interesie publicznym, dając w rezultacie pozytywną wizję, w której zysk należałby do rolniczych społeczności, a nie do garstki prywatnych udziałowców. Wreszcie nalegamy, aby Unia podtrzymywała i podnosiła standardy co do wysokiej jakości żywności, zamiast uczestniczyć w wyścigu do dna, który często jest rezultatem umów o wolnym handlu, wprowadzonych pod wpływem neoliberalnych procesów ekonomicznych.

Co więcej – reforma WPR jest potrzebna, uważamy jednak, że reformowanie sektora rolnego bez reformy całego systemu żywnościowego będzie nieskuteczne. Nie zdołamy dokonać zmiany w stronę zrównoważonego rolnictwa, jeśli nie rozszerzymy perspektywy – z rolnictwa na systemy żywnościowe. Właśnie dlatego popieramy pomysł, aby podjąć debatę wykraczającą poza WPR, zmierzającą do stworzenia Wspólnej Polityki Żywnościowej.

Oto nasze żądania co do reformy WPR:

  1. Aktualizacja celów WPR: żądamy, aby zaktualizowano cel ogólny. Nowa WPR musi gwarantować zrównoważoną, zdrową i lokalną żywność dla wszystkich Europejczyków. Długofalowym celem powinno być osiągnięcie kompletnej transformacji agroekologicznej, obejmującej 100% produkcji ekologicznej i pełną suwerenność żywnościową dla wszystkich Europejczyków bazującą na elastycznym imporcie i sprawiedliwym handlu
  2. Zmiana charakteru bezpośrednich płatności, tak by obejmowały także model rolnictwa ekologicznego i agroekologii: agroekologia to sposób na to, by zmienić nasze rolnictwo w sektor odpowiedzialny środowiskowo i społecznie, zdolny do stawienia czoła bieżącym wyzwaniom. Dotacje WPR muszą bazować na rezultatach, w powiązaniu z takim kryteriami jak dostarczanie wysokiej jakości miejsc pracy, poprawa jakości gleby i wody oraz zwiększanie bioróżnorodności. Płatności muszą w jasny sposób dawać pierwszeństwo gospodarstwom działającym według zasad rolnictwa ekologicznego i agroekologii (patrz Aneks I i II).
  3. Przywrócenie równowagi między filarem 1 i 2: należy zabronić transferów z filaru 2 do 1, przyznając jasny strategiczny priorytet filarowi 2. Płatności w ramach filaru 2 muszą bazować raczej na rezultatach niż na specyficznych metodach. Terytorialność filaru 1 musi być wzmocniona poprzez zmianę systemu dopłat z bazującego na liczbie hektarów na taki, który daje priorytet usługom ekosystemowym.
  4.  Uczynienie rolnictwa opłacalnym: rolnicy powinni być w stanie osiągać rozsądny dochód poprzez uczciwe ceny, które przewyższają koszty produkcji. Należy promować autonomię rolników i ich niezależność od środków produkcji. Musimy złagodzić niepewność dla rolników poprzez system zarządzania dostawami, który dopasowywałby dostawy do zapotrzebowania w ramach Unii, tak by uniknąć kryzysu niezbalansowanego rynku. WPR musi dążyć do utrzymania jak największej liczby gospodarstw i zapewnienia sprawiedliwego dochodu ich właścicielom i pracownikom. WPR musi umożliwić i wspierać połączenie rolnictwa z innymi usługami przynoszącymi zyski, jak produkcja zrównoważonej energii czy ekoturystyka.
  5. Skrócenie łańcuchów żywnościowych: specjalne wsparcie musi być przyznane dla żywności lokalnej. Produkcja z przeznaczeniem do konsumpcji lokalnej powinna mieć większy udział w dotacjach bezpośrednich. Przepisy prawne powinny wspomagać drobnych rolników w produkcji żywności, jej przetwarzaniu i sprzedaży bezpośredniej.
  6. Prowadzenie polityki „nie szkodzić”: zewnętrzne skutki WPR dla krajów rozwijających się powinny być znacząco zredukowane i monitorowane. Europejska produkcja przeznaczona do konsumpcji miejscowej powinna być uprzywilejowana w stosunku do tej na eksport. Dopłaty, które faworyzują eksport, nawet pośrednio, muszą być zredukowane. Utrzymywanie WPR jako polityki na szczeblu unijnym pomoże w negocjowaniu zasad importu/eksportu, które będą faworyzowały rolnictwo odpowiedzialne ekologicznie i społecznie i takież społeczeństwa oraz ludzi pracujących w sektorze rolnym.
  7. Zmniejszenie zależności UE od białka: należy wzmocnić proteinową autonomię UE poprzez zredukowanie produkcji mięsa i nabiału, zwłaszcza w nastawionych na eksport gospodarstwach intensywnych, oraz poprzez wzrost produkcji białka roślinnego. Żądamy wprowadzenia proteinowej strategii, w ramach której importowana soja, napędzająca grabież ziemi i destrukcję tropikalnych lasów i sawann, zostanie zastąpiona krajowymi roślinami strączkowymi uprawianymi w ramach dłuższych płodozmianów na całej ziemi ornej, co będzie stymulowało lokalne i regionalne rynki żywnościowe. Należy traktować priorytetowo wypas pastwiskowy.
  8. Stosowanie zasady ostrożności: zasadę ostrożności (art. 191 Traktatu o funkcjonowaniu UE) w odniesieniu do środków chemicznych używanych w rolnictwie należy stosować bardziej rygorystycznie wobec substancji, które mogą zagrażać zdrowiu ludzi lub ekosystemów; wprowadzenie ekologicznego podatku poprzez zniesienie pomocy z funduszy WPR dla nawozów mineralnych i pestycydów; likwidacja dopłat do upraw GMO oraz hodowli zwierząt karmionych paszą z GMO.
  9. Wprowadzenie standardów produkcji: należy ustalić bardziej spójne standardy produkcji, uwzględniające zrównoważony charakter produkcji, lokalne tradycje, zdrowie, bezpieczeństwo i dobrostan zwierząt, ukierunkowane na tworzenie zamkniętych cykli żywieniowych, oraz promować standardy, które faworyzują małe gospodarstwa ekologiczne, a nie rolnictwo przemysłowe. Państwa członkowskie powinny mieć prawo do kompensowania rolnikom wyższych kosztów spowodowanych stosowaniem środków i działań, które wykraczają poza regulacje unijne.
  10. Wspieranie małych gospodarstw: należy chronić rolników przed nieuczciwą konkurencją narzuconą przez międzynarodowy handel; obowiązek wyższych dotacji za pierwsze hektary/akry (stosownie do średniej krajowej).
  11. Zapewnienie dostępu młodym: WPR powinna oferować młodym i nowym rolnikom możliwość pomocy w zakupie ziemi i rozpoczęciu działalności. Należy uprościć biurokrację, aby ułatwić zmianę pokoleniową w gospodarstwach.
  12. Zapewnienie równości płci: uznając kobiety za siłę napędową rozwoju działalności innowacyjnej, WPR powinna wspierać kobiety w regionach wiejskich, między innymi poprzez dostarczanie usług społecznych i bodźców specjalnych, które zachęcałyby je do brania udziału w procesach decyzyjnych, zwłaszcza w ramach programu LEADER.
  13. Zachowywanie ostrożności wobec lobby rolnictwa precyzyjnego, wielkich zbiorów danych i maszynowego: pomimo że istnieje spory zakres możliwości dla nowych technologii, jak modele predykcyjne służące do prognozowania załamań pogody i plag szkodników i stosownie do tego planowania pracy i działań w gospodarstwie, musimy mieć świadomość istnienia dość jawnych celów lobbistów na rzecz „innowacji” i „wielkich zbiorów danych”. Rozwój nowych technik – wielkich zbiorów danych czy rolnictwa precyzyjnego – musi być transparentny, otwarty i odbywać się z udziałem rolników, tak aby zapewnić im autonomię.
  14. Wspieranie badań i nauczania: nauczanie praktyk agroekologicznych musi być obowiązkowe w rolniczym szkolnictwie zawodowym i promowane w ramach Systemu Doradztwa Rolniczego. UE powinna wdrożyć strategię ułatwiania transferu wiedzy od rolnika do rolnika i poprzez finansowany ze środków publicznych system doradztwa oraz badań z udziałem rolników. Za pośrednictwem Europejskiego Partnerstwa na rzecz Innowacji, które łączy naukowców, rolników i innych praktyków, należy testować i rozpowszechniać techniki agroekologiczne, stosując podejście uczestniczące i bazujące na społeczności.
  15. Finansowanie transformacji: rolnicy, którzy decydują się na podjęcie kroków w stronę transformacji agroekologicznej, powinni uzyskać finansową zachętę. Narzędzia bazujące na ubezpieczeniach nie są właściwym rozwiązaniem i nie powinny być finansowanie z funduszy WPR.
  16. Zadbanie o spójność WPR z innymi politykami: cele WPR muszą być skoordynowane z rozwojem obszarów wiejskich, rozwojem regionalnym i innymi powiązanymi programami. WPR musi być także spójna z celami w zakresie ochrony środowiska naturalnego, zrównoważonego zarządzania zasobami wody, gospodarki obiegu zamkniętego, zdrowia publicznego oraz międzynarodowej współpracy i rozwoju, a także z prewencją i łagodzeniem skutków zmian klimatycznych. Poszanowanie praw człowieka i praw socjalnych powinno być warunkiem otrzymania dopłat WPR. Aby zapewnić większą spójność pomiędzy politykami a poziomami zarządzania, właściwe Komisje Parlamentu Europejskiego, Rady Unii Europejskiej oraz Dyrekcje Generalne Komisji Europejskiej muszą być zaangażowane w proces reform.
  17. Promocja używania i wymiany lokalnych nasion: promowanie lokalnych nasion oraz ułatwianie ich wymiany i obiegu jest sprawą zasadniczą. Za pośrednictwem Filaru 2 muszą być ustanowione bodźce dla lokalnych, starych odmian nasion, właściwych dla danego typu gleby. Należy wspierać rozwój odmian nasion i ras zwierząt lepiej zaadaptowanych do metod produkcji przyjaznych dla środowiska, oraz zachęcać do hodowli lokalnych, tradycyjnych ras zwierząt.
  18. Zapewnienie dobrostanu zwierząt: przy przyznawaniu dopłat WPR dla farm zwierzęcych muszą być stosowane ostrzejsze kryteria. Transport zwierząt musi być ograniczony, a podmioty gwałcące tę zasadę – karane przez zawieszenie pomocy WPR. Nieprzekraczalne maksimum odległości od gospodarstwa do rzeźni powinno wynosić 300 km (4 godz. drogi). Należy przyznać priorytet dla wypasania zwierząt hodowlanych poprzez lepsze targetowanie dopłat bezpośrednich. Transport żywych zwierząt musi być starannie regulowany. Należy promować metody hodowli, które poprawiają zdrowie i dobrostan zwierząt i tym samym zmniejszają potrzebę stosowania środków leczniczych. Stosowanie antybiotyków musi być ściśle regulowane, tak by nie wytwarzać odporności bakterii na antybiotyki. Podporządkowanie się tym regulacjom musi być warunkiem otrzymania pomocy z funduszy WPR.
  19. Ostrożność co do produkcji energii z biomasy: dopłaty WPR i bodźce co do energii odnawialnej nie powinny zachęcać do produkcji bioenergii, jeśli ma to negatywny wpływ na środowisko i wykorzystanie ziemi.
  20. Wprowadzenie pułapu dopłat: należy wprowadzić pułap dopłat w wys. 50 tysięcy euro. Mógłby on być przekroczony w wypadku, gdy gospodarstwo zatrudnia dużą liczbę pracowników lub ma znaczące osiągnięcia środowiskowe i socjalne. Należy wprowadzić stosowne procedury, aby zapobiec obchodzeniu tych reguł (np. dzielenia ziemi, aby spełnić warunki przepisu).
  21. Uproszczenie: jesteśmy za uproszczeniem Wspólnej Polityki Rolnej, choć w innym sensie, niż rozumie to Komisja. Jesteśmy przeciwko renacjonalizacji WPR, bo tylko pogłębiłoby to narastające wśród rolników UE poczucie niesprawiedliwej konkurencji. Zamiast tego żądamy zredukowania biurokracji i większej klarowności i przejrzystości procedur WPR.
  22. Przeznaczenie większych funduszy na monitoring: aby móc weryfikować, czy proponowana w tej rezolucji warunkowość pomocy z funduszy WPR jest rzeczywiście stosowana, żądamy stworzenia europejskiego systemu monitoringu (na poziomie UE) farm i producentów, otrzymujących pomoc UE. Należy także powołać europejski zespół badawczy, który monitorowałby skuteczność działań pro-środowiskowych. Aby umożliwić ewaluację, trzeba zdefiniować cele główne, cele pośrednie i konkretne wskaźniki.

ANEKS I

Pięć zasad, które charakteryzują system rolnictwa ekologicznego (Altieri, 2002):

  1. Recykling biomasy i balansowanie przepływu składników odżywczych oraz ich dostępności
  2. Zapewnianie warunków glebowych przyjaznych dla wzrostu roślin poprzez zwiększanie ilości materii organicznej
  3. Minimalizowanie strat promieniowania słonecznego, wody i składników odżywczych poprzez zarządzanie mikroklimatem i pokrywą glebową oraz odzyskiwanie wody deszczowej
  4. Zwiększanie dywersyfikacji biologicznej i genetycznej na ziemi uprawnej
  5. Zwiększanie korzystnych interakcji biologicznych i minimalizowanie użycia pestycydów

ANEKS II

Zasady zarządzania ziemią w rolnictwie ekologicznym wymienione przez Międzynarodową Federację Ruchów na rzecz Rolnictwa Organicznego (International Federation of Organic Agriculture Movements – IFOAM):

Aspekty środowiskowe:

Dobra jakość wody i powietrza – redukcja zagęszczenia zwierząt, zarządzanie obornikiem i używanie wyłącznie substancji, które mają ograniczony wpływ  na ekosystem rolny;

Wysoka bioróżnorodność na terenie gospodarstwa – zachowywanie wysokiego poziomu różnorodności biologicznej, aby wspierać właściwe funkcjonowanie ekosystemu rolnego i usług ekosystemowych;

Długoterminowo stabilne gleby – tworzenie i zarządzanie urodzajnością gleby i jej biologiczną aktywnością, zarazem maksymalizując recykling składników odżywczych i materii organicznej;

Łagodzenie zmian klimatycznych i adaptacja do nich – przyczynianie się do pochłaniania węgla, redukowanie zużycia energii, optymalizowanie płodozmianów i agroleśnictwo.

Aspekty społeczno-ekonomiczne:

Zróżnicowanie systemu rolnictwa – zachowywanie i rozwój genetycznych zasobów gospodarstw poprzez wprowadzanie i utrzymywanie zróżnicowanego wachlarza upraw i gatunków zwierząt;

Wysoki poziom dobrostanu zwierząt – zapewnianie zwierzętom gospodarskim diety i warunków życia, które odzwierciedlają ich ekologiczną rolę i umożliwiają im wyrażanie naturalnych zachowań;

Estetyczny i odporny krajobraz – ochrona i rozwój zróżnicowanego kulturowo i biologicznie krajobrazu i zapewnienie publicznego dostępu do niego;

Kapitał społeczny – przyczynianie się do rozwoju zatrudnienia i gospodarki wiejskiej oraz interakcje z lokalną społecznością.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Fundacja Strefa Zieleni – działamy na rzecz trwałego, zrównoważonego rozwoju Follow us Facebook Twiter RSS