srodowisko

cze26

Czyste środowisko? Jako obywatele UE mamy prawo.

Konferencję pod takim tytułem współorganizowaliśmy z Polskim Klubem Ekologicznym 29 marca br. w Krakowie. Było to na tyle ważne i ciekawe spotkanie, że mimo, iż upłynęło już trochę czasu, warto zrelacjonować jego przebieg i wnioski.

Debata była jedną z serii debat w pięciu miastach, pod wspólnym tytułem „Europa jakiej chcemy”. Cykl dotyczył Unii Europejskiej i różnych aspektów ochrony środowiska i przyrody.

Na krakowskiej AGH poznawaliśmy różne aspekty prawa do środowiska. Spotkanie miało przede wszystkim charakter edukacyjny i motywacyjny, miało na celu pokazać jak istotne są kwestie ochrony środowiska i jakie destrukcyjne i szkodliwe skutki ma brak jego poszanowania.

Gdy spotkaliśmy się pod koniec marca, w mediach mówiło się o kolejnej próbie ograniczenia uprawnień organizacji ekologicznych w postępowaniach administracyjnych dotyczących inwestycji, w imię „interesu ogólnego”…
 

Wystąpienia panelistów pokazały jak rabunkowa dla środowiska i przyrody gospodarka negatywnie wpływa na środowisko i na przyrodę, ale przede wszystkim na ludzi, ich zdrowie, samopoczucie i zdolność tych i przyszłych pokoleń do godnego życia. Stwierdzone to zostało ogólnie, ale też pokazane na konkretach: zachorowalność na nowotwory z powodu zanieczyszczeń środowiska i żywności (dr hab nauk med. Ewa Konduracka z UJ), wielkie zanieczyszczenie gleb i wód podziemnych w Bydgoszczy, nad Wisłą, na terenach po zakładach chemicznych Zachem (dr Dorota Pierri z AGH), systemowe niszczenie ekosystemów z pomocą specustawy drogowej (Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot|), wreszcie skutki łowiectwa na ptaki (Tomasz Zdrojewski, koalicja NiechŻyją!).

 

Mamy nadzieję, że uczestnicy tego spotkania jasno dostrzegli i zrozumieli dlaczego ludzie muszą mieć prawo do informacji o środowisku i współdecydowania o środowisku ich życia. Agata Szafraniuk przedstawiła pakiet praw obywateli do środowiska (jako praw człowieka czwartej generacji) wynikający z prawa międzynarodowego i europejskiego.

To prawo nie zawsze jest prawidłowo przestrzegane w naszym kraju, co zostało zilustrowane przed Radosława Ślusarczyka na konkretnych przykładach inwestycji drogowych.

 

Wiele jest jeszcze do zrobienia. Tomasz Zdrojewski z koalicji NiechŻyją! pokazał na przykładzie ptaków migrujących pokażemy, że wciąż potrzebujemy więcej Europy, potrzebujemy regulacji na poziomie unijnym, gdyż gatunki migrujące chronione w jednych krajach są zabijane i to masowo w innych.

Na konkretnych przykładach pokazaliśmy dlaczego, jeżeli troszczymy się o swoje zdrowie, samopoczucie i los naszych dzieci i przyrody, powinniśmy brać udział w wyborach do PE i wywierać presję na kandydatów i kandydatki, aby uwzględniali kwestie ochrony środowiska i przyrody w swoich zobowiązaniach wyborczych i przyszłych działaniach w PE.


Słowo wstępne wygłosił prof. Piotr Skubała: „Wkraczamy na planetarną terra incognita”.

Prelegentami byli: prof. Piotr Skubała (UŚ, Klub Myśli Ekologicznej ), Bart Saens, Eurodeputowany (video), prof. dr hab. n. med. Ewa Konduracka (UJ), dr inż. Dorota Pierri (AGH), Agata Szafraniuk (Client Earth Prawnicy dla Ziemi), Radosław Ślusarczyk (Pracownia nrz Wszystkich Istot), Tomasz Zdrojewski (koalicja NiechŻyją!)
Moderatorką była: Ewa Sufin-Jacquemart, Fundacja Strefa Zieleni, głównego organizatora PKE reprezentowała Maria Staniszewska.

zdjęcia: Jakub Palacz

gru30

Płaczemy nad drzewami i polską przyrodą

W dniu 16 grudnia w Sali Kolumnowej przegłosowana została m.in. nowelizacja ustawy o ochronie przyrody i o lasach.  Wprowadzone zmiany są konsekwentną realizacją ideologii głoszonej przez Ministra Środowiska Jana Szyszkę, jakoby Bóg dał ludziom (między wierszami: ministrowi Szyszce i członkom PIS oraz wspieranym przez nich grupom interesów: leśnikom z Lasów Państwowych, myśliwym i redemptorystom z Ojcem Rydzykiem na czele) prawo do nieograniczonego i niekontrolowanego wyniszczania (naszej wspólnej) przyrody i (naszego wspólnego, koniecznego dla życia i zdrowia) środowiska, w celu zaspokajania swoich potrzeb, a przede wszystkim potrzeby nieograniczanego przez społeczeństwo obywatelskie bogacenia się tych grup interesu.

Przypomnijmy, że nie ma to nic wspólnego z doktryną chrześcijańską, gdyż sam Papież Franciszek w swojej wspaniałej encyklice „Laudato Si. Nasz wspólny dom” apeluje do wszystkich Chrześcijan o odważne występowanie w obronie klimatu i zagrożonej działalnością ludzi – chciwych i pozbawionych miłosierdzia i duchowej równowagi – przyrody. Papież wyraźnie pisze, że Bogu bliskie są wszystkie stworzenia, a człowieka obowiązkiem jest czuwać, aby nie działa im się krzywda.

Proponowane przez PIS zmiany były projektem poselskim, więc nie podlegały konsultacjom społecznym, od razu poszły pod obrady Sejmu.  Zmiany dotyczyły dwóch kwestii: wielkiej liberalizacji wycinki drzew i krzewów oraz zniesienia kontroli ochrony przyrody w Lasach Państwowych. Liberalizacja wycinki drzew dotyczy również miast, znosząc całkowicie obowiązek uzyskania decyzji w sprawie wycinki drzew dla osób indywidualnych, wykluczając jedynie pomniki przyrody.  Znosi się tym samym opłaty z tym związane, co znacznie uszczupli budżety gmin na utrzymanie terenów zielonych, gdyż ustawa nie stwierdza skutków dla budżetu państwa – żadne kompensacje dla gmin nie sa przewidziane. Jednocześnie zostają bardzo zliberalizowane procedury i zmniejszone opłaty dla podmiotów prawnych. Nie wzięto pod uwagę propozycji KRM zamiany decyzji na zgłoszenie, co by pozwoliło urzędom gmin prowadzić statystyki wycinek i umożliwiało by zapobiegawczą interwencję urzędu w przypadku drzew o istotnej wartości ekologicznej i ekosystemowej. Umożliwiałoby też ograniczenie zagrożeń wycinką dorosłych drzew i dużych zespołów krzewów w okresie lęgowym ptaków, w szczególności z gatunków chronionych.  Nie wzięto też pod uwagę propozycji WWF „cechowania” drzew przy wycince alej drzewnych (jak to się dzieje przy wycince drzew w lasach państwowych), aby mieszkańcy mieli możliwość śledzić czy zyski ze sprzedaży pozyskanego drewna idą do kasy gminy (i na co są przeznaczane), czy też prywatnej firmy wycinającej.

Fundacja Strefa Zieleni próbowała, ustami prezeski Zarządu Ewy Sufin-Jacquemart, obok innych organizacji ekologicznych i społecznych: WWF, Greenpeace, Kongres Ruchów Miejskich, Fundacja Alter Eko,  apelować do członków Komisji Środowiska Senatu na spotkaniu tej komisji, przedstawiając konkretne argumenty przeciw proponowanym zmianom oraz propozycje złagodzenia zapisów ustawy, aby ograniczyć spodziewane katastrofalne dla przyrody i dla mieszkańców miast i wsi skutki tych zmian. Niestety bezskutecznie – wszystkie zapisy zostały przyjęte bez poprawek, a tego samego dnia Senat przegłosował ustawę.

Kongres Ruchów Miejskich podjął jeszcze desperacką próbę wpłynięcia na sumienie prezydenta Dudy, wysyłając list do prezydenta, o czym można przeczytać tu: http://kongresruchowmiejskich.pl/apel-do-senatorow-i-prezydenta-rp-w-sprawie-ustawy-dot-wycinki-drzew/, Fundacja Strefa Zieleni uczestniczyła w tej inicjatywie.

Niestety czasu było niezwykle mało. Zanim nasz list do prezydenta doszedł, prezydent już podpisał krytykowaną przez nas ustawę: http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,454,ustawy-z-podpisem-prezydenta-rp.html

Następne ustawy są już przygotowane i najprawdopodobniej zostaną wprowadzone w ten sam sposób. Przygotowywane w tajemnicy, zostały ujawnione, dzięki przeciekom korespondencji ministra Szyszki do premier Beaty Szydło i do premiera Morawieckiego, przez fundacje ekologiczne Greenpeace Polska i Greenmind: http://www.greenpeace.org/poland/pl/wydarzenia/polska/Koniec-ochrony-polskiej-przyrody/

Te szokujące metody gorąco krytykujemy, wraz z całym katastrofalnym planem ministra Szyszki i rządu PIS rozmontowania systemu ochrony przyrody i środowiska w Polsce. Przyłączyliśmy się w tym celu do akcji Partii Zieloni „Ekologicznego kwadransa pod Sejmem” –  jesteśmy pod Sejmem codziennie o godz. 20:00, wraz z Partią Zieloni oraz naukowcami i aktywistami ekologicznymi, albo reagującymi na żywo zwykłymi obywatelami. Dzięki uprzejmości Obywateli RP  korzystamy z ich nagłośnienia i mikrofonu i mówimy do zgromadzonych osób o różnych aspektach tej strasznej, szokującej i bezwzględnej polityki, za którą zapłacą nasze dzieci i wnuki oraz cała cenna polska przyroda.

Zapraszamy pod Sejm!

Jest bardzo zimno, Obywatele RP i skupieni wokół nich wolontariusze, to bardzo dzielni ludzie. Potrzebują naszego wsparcia! Przychodźcie pod Sejm kiedy możecie, nawet na trochę. Ubierajcie się ciepło i przychodźcie! Do 11 stycznia 2017 roku my też tam będziemy – codziennie o 20:00 aby mówić o polskiej przyrodzie i środowisku.

Nowe szokujące wieści: co dziesiąty żubr ma być zabity w komercyjnych polowaniach w Puszczy Boreckiej! Gatunek ściśle chroniony i emblematyczny dla polskiej przyrody. Tak wiele wysiłku włożyły całe pokolenia, żeby przywrócić żubry do polskich lasów, każda „nadwyżka” ilości żubrów zostanie z radością zakupiona np. przez Ukrainę. To wielki smutek dla wszystkich niepolujących, ale też dla wielu polujących, Polaków i Europejczyków. Nawołujemy rodaków do sprzeciwu wobec takiej chciwości i barbarzyństwa! Można podpisać petycję organizacji Akcja Demokracja: https://dzialaj.akcjademokracja.pl/campaigns/nie-dla-rzeczpospolitej-mysliwskiej?utm_campaign=UDwdJb78EE&utm_medium=twitter&utm_source=member

cze05

Świętujemy Światowy Dzień Środowiska

5 czerwca jest od 1972 roku  Światowym Dniem Środowiska. Został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ na Konferencji Sztokholmskiej obradującej pod hasłem „Mamy tylko jedną Ziemię”.  Podczas tej konferencji ochrona środowiska podniesiona została do rangi podstawowej funkcji państwa. Pojawił się termin polityka ochrony środowiska. Konferencja wskazała na konieczność powołania wyspecjalizowanej agencji przy ONZ zajmującej się zagadnieniami ochrony środowiska, dzięki czemu powstał Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych, w skrócie UNEP  (United Nations Environment Programme).

16 czerwca 1972 roku Konferencja przyjęła Deklarację Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie naturalnego środowiska człowieka, tzw. Deklarację Sztokholmską.

Deklaracja ta stwierdza m.in., że „człowiek ma podstawowe prawo do wolności, równości i odpowiednich warunków życia w środowisku takim, które pozwalałoby na przyzwoite życie w dobrobycie. Człowiek ponosi poważną odpowiedzialność za ochronę i poprawę środowiska naturalnego dla obecnych i przyszłych pokoleń.

Deklaracja porusza też kwestie koniecznego ograniczania wpływu człowieka na zasoby Ziemi, na  powietrze, wodę, glebę, florę i faunę, na szczególną odpowiedzialność za ochronę i mądre zarządzanie pozostałościami dzikiej zwierzyny i miejsc, w których ona przebywa, na konieczność odpowiedzialnego i sprawiedliwego użytkowania zasobów nieodnawialnych, zapobiegając ich wyczerpaniu.

Światowy Dzień Środowiska obchodzony jest w ponad 100 krajach dla przypomnienia przekazu Deklaracji Sztokholmskiej i koniecznego dostosowania rozwoju cywilizacji do zachowania jakości i różnorodności ekologicznej otaczającego nas świata.

Przy tej okazji warto przywołać inny niezwykle ważny dokument międzynarodowy: Konwencję z Aarhus o Dostępie do Informacji, Udziale Społeczeństwa w Podejmowaniu Decyzji oraz Dostępie do Sprawiedliwości w Sprawach Dotyczących Środowiska, która obowiązuje w Polsce od maja 2003 r. i zgodnie z art. 91 Konstytucji RP stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana. Preambuła Konwencji z Aarhus uznaje m.in., że

-„odpowiednia ochrona środowiska jest niezbędna dla ludzkiej pomyślności i korzystania z podstawowych praw człowieka, włączając w to prawo do życia jako takiego

-„każda osoba ma prawo do życia w środowisku odpowiednim dla jej zdrowia i pomyślności oraz obowiązek, tak osobiście, jak i we współdziałaniu z innymi, ochrony i ulepszania środowiska dla dobra obecnego i przyszłych pokoleń„, a

-„aby być zdolnym do dochodzenia tego prawa i spełniania tego obowiązku, obywatele muszą mieć dostęp do informacji, muszą być uprawnieni do uczestnictwa w podejmowaniu decyzji i muszą mieć dostęp do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska„.

Konwencja z Aarhus jest dowodem, że ani korzystanie przez obywateli z prawa do dostępu do  informacji o środowisku, ani wypowiadanie się publiczne organizacji ekologicznych i ich dążenie do uczestnictwa w postępowaniach administracyjnych w sprawach mogących potencjalnie oddziaływać na środowisko nie jest wyrazem złej woli, czepiania się urzędów, chęci blokowania służących ludziom inwestycji czy działania na szkodę inwestora czy władzy, a wręcz przeciwnie są wyrazem odpowiedzialności obywatelskiej i korzystaniem z podstawowych praw człowieka.

Jest to szczególnie ważne w chwili, gdy organizacje ekologiczne, naukowcy ekolodzy i przyrodnicy oraz mieszkańcy troszczący się o ekosystemy i środowisko są przedstawiani  w złym świetle zarówno przez Ministra Środowiska jak i przez poddane presji rządzących media. Oskarża się ich o niekompetencję i brak legitymacji do korzystania z ich podstawowych, ważnych dla dobra wspólnego praw, gdyż występują w obronie unikalnego dziedzictwa przyrodniczego jakie stanowi Puszcza Białowieska, sprzeciwiają się eksterminacji dzików w 42 powiatach kraju czy pokazują katastrofalne dla środowiska skutki projektu przekopania Mierzei Wiślanej czy projektów użeglownienia Wisły.

Deklaracja Sztokholmska

Konwencja z Aarhus

 

kw.26

Dzień Ziemi 2013

 

EKO-mistrz

W niedzielę 28 kwietnia 2013 będziemy na pikniku z okazji Dnia Ziemi na Polach Mokotowskich w Warszawie. Można nas znaleźć w trzech namiotach Eko-inkubatora NGO. Razem z innymi organizacjami z Eko-inkubatora będziemy czynić z dzieci Eko-Mistrzów…

Będziemy też uczestniczyć w „Okrągłym stole NGO” debatując z przedstawicielami kilku urzędów i instytucji związanych z ochroną środowiska.

Przy okazji będziemy zbierać ostatnie brakujące podpisy w ramach akcji STOP PODWYŻKOM NA BILETY ZTM.

Zapraszamy wszystkich przyjaciół Ziemi

Fundacja Strefa Zieleni – działamy na rzecz trwałego, zrównoważonego rozwoju Follow us Facebook Twiter RSS