Wspieramy Apel dla Puszczy Białowieskiej Obozu dla Puszczy

W Puszczy Białowieskiej, tak jak na całej granicy polsko-białoruskiej, ma powstać wielki mur. Nie zapewni bezpieczeństwa granic, bo granica, na której cierpią i umierają w lesie ludzie, w tym kobiety i dzieci, nie jest granicą bezpieczną. A zasieki i mur to zbrodnia przeciw naturze, szczególnie na wyjątkowym, chronionym obszarze dzikiej przyrody jak Puszcza Białowieska.

Zgadzamy się ze stanowiskiem Stowarzyszenia Kongres Kobiet. Podobnie jak nasze siostry z Kongresu Kobiet w pełni popieramy Apel dla Puszczy Białowieskiej ogłoszony przez Obóz dla Puszczy, który zamieszczamy w całości poniżej wraz z udostępnionymi zdjęciami. Wzywamy do pełnej mobilizacji – musimy zrobić wszystko co tylko możliwe, aby jeszcze raz ocalić naszą najwartościowszą ostoję dzikiej przyrody!

—————————————————————————————————————————

Ogłaszamy alarm dla Puszczy Białowieskiej

Ostatni naturalny nizinny las Europy, jeden z najcenniejszych lasów na świecie ma zostać przecięty wielkim, prawie sześciometrowym murem. Polski rząd znany z planowania i realizacji drogich, nieracjonalnych i szkodliwych dla przyrody inwestycji (np. przekop Mierzei Wiślanej, Centralny Port Komunikacyjny) tym razem, pozorując rozwiązanie kryzysu uchodźczego, podjął decyzję o wybudowaniu na 186 kilometrach granicy polsko-białoruskiej ogromnej zapory, która w założeniu ma być nie do sforsowania dla ludzi, a w efekcie będzie pomnikiem spektakularnego zniszczenia przyrody, niegospodarności i niekompetentnego planowania.

Jeden z ostatnich mateczników europejskiej dziczy,  miejsce badań naukowych, gdzie odkrywane są wciąż nowe gatunki, zostaje poświęcone w imię pozornego bezpieczeństwa. Państwo niszczące swoje najcenniejsze zasoby nie jest silnym państwem. Dzikość Puszczy Białowieskiej, terenu przebogatego przyrodniczo, kulturowo i historycznie, który dotrwał do naszych czasów zmieniony w niewielkim stopniu, przetrwał grabież prowadzoną przez administrację niemiecką w czasie I Wojny Światowej, wyrąb przez prywatną angielską korporację w latach XX-tych, a w końcu kilka lat temu słynną wycinkę w ramach pseudowalki z kornikiem drukarzem, tym razem ucierpi bardzo dotkliwie i pierwszy raz nie chronią go żadne przepisy. 

„Do inwestycji nie stosuje się przepisów odrębnych, w tym prawa budowlanego, prawa wodnego, prawa ochrony środowiska oraz przepisów o udostępnianiu informacji o środowisku, prawa geodezyjnego i kartograficznego, przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, przepisów o ochronie gruntów rolnych i leśnych oraz środowiskowych, przepisów o transporcie kolejowym, przepisów o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych” – mówi ustawa o murze, wyrok skazujący tę część Podlasia na śmierć.

W związku z klauzulą tajności zawartą w specustawie, mieszkańcom nie został przedstawiony plan lub projekt budowy ani nie odbyło się żadne spotkanie informujące kogokolwiek o działaniach przewidzianych w naszym bezpośrednim sąsiedztwie.

1 mld 615 mln złotych (355 mln euro) – tyle ma kosztować budowa nikomu niepotrzebnego i przed niczym i nikim nie chroniącego muru, który zniszczy Puszczę Białowieską. Bardzo prawdopodobne, że w trakcie inwestycji koszty wzrosną. Rząd decyduje się wydać tak ogromne pieniądze w sytuacji, kiedy zarówno na szczeblu lokalnym, jak i krajowym, chronicznie niedofinansowana jest m.in. służba zdrowia, edukacja, infrastruktura czy ochrona przyrody.

Do pracy przystępuje firma Budimex (nie były organizowane żadne przetargi), która właśnie otwiera biuro w Hajnówce i nie chce rozmawiać ze stroną społeczną, zasłaniając się poufnością wszystkich planów. To jasny sygnał, że opinie mieszkańców, przyrodników i naukowców nie będą brane pod uwagę.

W Puszczy Białowieskiej silna do tej pory branża turystyczna praktycznie przestała istnieć. Od kiedy na początku września ubiegłego roku zabroniono wjazdu turystom, puszczańskie wioski zamieniły się w wojskowe poligony. Drut żyletkowy na placu zabaw dla dzieci to standardowy widok w Białowieży. Czeka nas tutaj lokalny kryzys gospodarczy, w tzw. strefie stanu wyjątkowego ludzie nie mają z czego żyć.. Cenny przyrodniczo teren zamieni się w wielki plac budowy. NIkomu niepotrzebnej.

Planowane działania to między innymi:

– Składy kruszywa, piasku i stali potrzebnych do budowy zapory i przygranicznej drogi. Na budowę płotu przewidziane jest zużycie 50,000 ton stali i dziesiątek tysięcy ton kruszywa, co wiąże się z koniecznością przejazdu tysięcy ciężarówek potrzebnych do przewozu materiałów na teren budowy, ich magazynowania na placach składowych i transportu kolejnymi ciężarówkami na pas graniczny – miejsce budowy zapory.

– Betoniarnie – punkty produkcji betonu na fundamenty płotu

– Parkingi dla ciężkiego sprzętu budowlanego

Puszcza Białowieska i jej okolice to unikalny na skalę światową obiekt przyrodniczy, wpisany na listę UNESCO, miejsce, które jako obywatele kochamy i czujemy się w obowiązku bronić. Bronić przed tymi, którzy do jej bronienia zostali przez nas wybrani.

Ogłaszamy alarm dla Puszczy Białowieskiej!

Obóz dla Puszczy

Kontakt:

Joanna Pawluśkiewicz 790 664 427

Katarzyna Hromek 729 223 760

Łukasz Synowiecki 505 708 275