Konferencję pod takim tytułem współorganizowaliśmy z Polskim Klubem Ekologicznym 29 marca br. w Krakowie. Było to na tyle ważne i ciekawe spotkanie, że mimo, iż upłynęło już trochę czasu, warto zrelacjonować jego przebieg i wnioski.
Debata była jedną z serii debat w pięciu miastach, pod wspólnym tytułem „Europa jakiej chcemy”. Cykl dotyczył Unii Europejskiej i różnych aspektów ochrony środowiska i przyrody.
Na krakowskiej AGH poznawaliśmy różne aspekty prawa do środowiska. Spotkanie miało przede wszystkim charakter edukacyjny i motywacyjny, miało na celu pokazać jak istotne są kwestie ochrony środowiska i jakie destrukcyjne i szkodliwe skutki ma brak jego poszanowania.
Gdy spotkaliśmy się pod koniec marca, w mediach mówiło się o kolejnej próbie ograniczenia uprawnień organizacji ekologicznych w postępowaniach administracyjnych dotyczących inwestycji, w imię „interesu ogólnego”…
Wystąpienia panelistów pokazały jak rabunkowa dla środowiska i przyrody gospodarka negatywnie wpływa na środowisko i na przyrodę, ale przede wszystkim na ludzi, ich zdrowie, samopoczucie i zdolność tych i przyszłych pokoleń do godnego życia. Stwierdzone to zostało ogólnie, ale też pokazane na konkretach: zachorowalność na nowotwory z powodu zanieczyszczeń środowiska i żywności (dr hab nauk med. Ewa Konduracka z UJ), wielkie zanieczyszczenie gleb i wód podziemnych w Bydgoszczy, nad Wisłą, na terenach po zakładach chemicznych Zachem (dr Dorota Pierri z AGH), systemowe niszczenie ekosystemów z pomocą specustawy drogowej (Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot|), wreszcie skutki łowiectwa na ptaki (Tomasz Zdrojewski, koalicja NiechŻyją!).
Mamy nadzieję, że uczestnicy tego spotkania jasno dostrzegli i zrozumieli dlaczego ludzie muszą mieć prawo do informacji o środowisku i współdecydowania o środowisku ich życia. Agata Szafraniuk przedstawiła pakiet praw obywateli do środowiska (jako praw człowieka czwartej generacji) wynikający z prawa międzynarodowego i europejskiego.
To prawo nie zawsze jest prawidłowo przestrzegane w naszym kraju, co zostało zilustrowane przed Radosława Ślusarczyka na konkretnych przykładach inwestycji drogowych.
Wiele jest jeszcze do zrobienia. Tomasz Zdrojewski z koalicji NiechŻyją! pokazał na przykładzie ptaków migrujących pokażemy, że wciąż potrzebujemy więcej Europy, potrzebujemy regulacji na poziomie unijnym, gdyż gatunki migrujące chronione w jednych krajach są zabijane i to masowo w innych.
Na konkretnych przykładach pokazaliśmy dlaczego, jeżeli troszczymy się o swoje zdrowie, samopoczucie i los naszych dzieci i przyrody, powinniśmy brać udział w wyborach do PE i wywierać presję na kandydatów i kandydatki, aby uwzględniali kwestie ochrony środowiska i przyrody w swoich zobowiązaniach wyborczych i przyszłych działaniach w PE.
Słowo wstępne wygłosił prof. Piotr Skubała: „Wkraczamy na planetarną terra incognita”.
Prelegentami byli: prof. Piotr Skubała (UŚ, Klub Myśli Ekologicznej ), Bart Saens, Eurodeputowany (video), prof. dr hab. n. med. Ewa Konduracka (UJ), dr inż. Dorota Pierri (AGH), Agata Szafraniuk (Client Earth Prawnicy dla Ziemi), Radosław Ślusarczyk (Pracownia nrz Wszystkich Istot), Tomasz Zdrojewski (koalicja NiechŻyją!)
Moderatorką była: Ewa Sufin-Jacquemart, Fundacja Strefa Zieleni, głównego organizatora PKE reprezentowała Maria Staniszewska.
Jako organizacja członkowska Koalicji Żywa Ziemia udostępniamy deklarację dla kandydatów i kandydatek do Parlamentu Europejskiego, którą przygotowała KŻZ:
Już 26 maja pójdziemy do urn wyborczych, by zagłosować na tych, którzy będą przez kolejne pięć lat decydować o Unii Europejskiej. My chcemy sprawdzić czy kandydaci i kandydatki podobnie do nas myślą o najważniejszych wyzwaniach i kierunkach rozwoju polityki rolnej w UE.Rozesłaliśmy więc do wszystkich komitetów wyborczych deklarację z prośbą o zobowiązanie się kandydatów i kandydatek do działań w Parlamencie Europejskim na rzecz zmian we Wspólnej Polityce Rolnej, a w szczególności:
• działania na rzecz nowej zintegrowanej wspólnej polityki rolnej i żywnościowej, która odpowie na wyzwania związane ze zmianą klimatu, zmniejszającą się różnorodnością biologiczną i wyczerpywaniem się zasobów naturalnych,
• działania na rzecz wsparcia dla nowych partycypacyjnych badań wśród rolniczych społeczności w państwach członkowskich, w tym w Polsce, które dostarczą konkretnych rozwiązań dla rolników, aby wprowadzić jak najbardziej ekologiczne metody produkcji rolnej,
• działania na rzecz nowego prawodawstwa UE w sprawie nasion, które zachęci rolników do selekcji i wprowadzania do obrotu nasion ekologicznych,
• działania, aby przyszła wspólna polityka rolna i żywnościowa uczyniła stosowanie praktyk promujących różnorodność i dobrostan zwierząt warunkiem dla wszelkich płatności bezpośrednich, (nie zgadzamy się na przemysłową hodowlę zwierząt ignorującą ich gatunkowe potrzeby),
• działania, aby przyszła wspólna polityka rolna i żywnościowa wprowadziła zakaz uprawy roślin GMO i stosowania pasz z roślin genetycznie modyfikowanych, zakaz rutynowego prewencyjnego stosowania antybiotyków i hormonów oraz wszelkiego rodzaju technologii, które zaburzają zrównoważony i odporny system rolny i żywnościowy.
Zachęcamy, by wysłać deklarację swojemu kandydatowi lub kandydatce.
My będziemy systematycznie publikować nazwiska kandydatów i kandydatek, którzy/-re podpisali/-ły naszą deklarację.
Notatka prasowa organizatorów Marszu dla Klimatu z dn. 10.12.2018:
MARSZ DLA KLIMATU NA COP 24
Policja atakuje pokojowy marsz w Katowicach
„Mamy sygnały, że przewozicie przedmioty niebezpieczne. Prosimy wysiąść – musimy przeszukać autokar i spisać wszystkich państwa” – takie słowa usłyszeli pasażerowie z Warszawy i Wrocławia, kiedy w sobotę rano zostali zatrzymani po drodze na Marsz dla Klimatu w Katowicach. Autokar z Warszawy przetrzymano ponad półtorej godziny. „Przedmiotów niebezpiecznych” nie znaleziono, bo od początku ich tam nie było. Za to w efekcie zatrzymań kilkadziesiąt osób – w tym ekipa muzyczna z Warszawy – spóźniło się na pierwszą połowę Marszu.
„Jesteśmy mocno zdegustowani tym, jak przez cały wczorajszy dzień policja próbowała przeszkodzić nam w przeprowadzeniu sobotniego Marszu dla Klimatu. Przetrzymywano i przeszukiwano naszych gości – w tym gości z zagranicy – na podstawie absurdalnych i wydumanych powodów, do tego stopnia, że spora część nie dojechała na czas” – mówi Ewa Sufin-Jacquemart, jedna z organizatorek.
W trakcie pokojowego wydarzenia, które miało atmosferę rodzinnego pikniku bardziej niż demonstracji, policja nagle, z niezrozumiałych przyczyn, zaczęła wyrywać z tłumu przypadkowych ludzi. Z jednego z poszkodowanych funkcjonariusze zdarli ubranie i półnagiego – przez dziesięć minut przetrzymywali na kilkustopniowym chłodzie, nie podając przyczyny „zatrzymania”. Kolejne trzy osoby zostały odwiezione i przez cztery godziny przetrzymane w miejskiej komendzie policji w Katowicach. Postawiono im absurdalne zarzuty – w tym napaści czynnej na funkcjonariuszy policji.
„Chcemy podkreślić to, czego naocznymi świadkami było ponad kilkaset uczestniczek i uczestników marszu: to uzbrojona policja – z tarczami, w kaskach, z bronią i w pełnym rynsztunku bojowym, wpadła w tłum nieuzbrojonych, młodych ludzi demonstrujących w legalny i pokojowy sposób.” – mówi Wojciech Szymalski, współorganizator marszu. „Bez wyraźnego powodu, za to najprawdopodobniej łamiąc procedury – np. przetrzymując bez informowania o przyczynie i bez podania podstaw prawnych – policja zatrzymywała i aresztowała pokojowych uczestników.” – dodaje Szymalski.
„Od początku marszu ilość policji i tajnych służb zgromadzonych wokół nas, oraz ich widoczne uzbrojenie w broń ostrą i gotowy do użycia gaz – raziły i wydawały się nieproporcjonalne i niepotrzebne w zestawieniu z liczbą uczestników i z pokojowym, piknikowym charakterem naszego wydarzenia” – mówi Igor Skórzybót, jeden ze współorganizatorów.
Przypomnijmy co było celem Marszu dla Klimatu, który zgromadził ponad trzy tysiące obywateli i obywatelek z Polski i zagranicy w Katowicach oraz wielu miastach w całej Polsce. Zebraliśmy się z okazji szczytu klimatycznego COP24, aby zaapelować do polityków z całego świata o natychmiastowe, konkretne działania dla poprawienia sytuacji klimatycznej w naszym kraju i na naszej planecie. Zwracaliśmy uwagę, iż bez podjęcia natychmiastowych kroków, już za 10-12 lat grożą nam katastrofy klimatyczne jakich ludzkość nie doświadczyła nigdy dotąd.
„Mamy nieodparte wrażenie, iż sobotnie działania dowództwa policji były celowe. Być może chodziło o odwrócenie uwagi mediów od naszego merytorycznego przesłania i skierowanie jej na kwestie porządkowe, może nawet – o dorobienie nam etykietki ludzi zagrażających porządkowi. Tylko że dla wszystkich uczestników marszu jasnym i ewidentnym był fakt, iż biorą udział w pokojowym spotkaniu ludzi, którym zależy na wspólnej przyszłości. Pozytywne przesłanie sobotniego wydarzenia zawarliśmy w Manifeście Marszu dla Klimatu” – komentuje Radosław Gawlik, współorganizator.
Dlatego na podsumowanie Marszu dla Klimatu zwracamy się do wszystkich – oficjalnie i nieoficjalnie odpowiedzialnych za obecny kierunek polskiej polityki, a w tym – za wczorajsze wydarzenia na ulicach Katowic: Próbujecie rujnować nasze marsze, naszą wolność słowa i demokrację. Aktywnie i agresywnie niszczycie przyrodę. Nie dostrzegacie, że wasze działania prowadzą do samozagłady – waszej samozagłady.
Ale my wierzymy w mądrość zwykłych ludzi. Tych ludzi, którzy na codzień żyją ze skutkami waszych działań i waszych zaniechań: chorują i umierają przedwcześnie przez smog, popadają w ubóstwo przez suszę, podwyżki cen żywności i coraz wyższe rachunki za ogrzewanie. Zamartwiają się o bezpieczeństwo i niepewną przyszłość swoich dzieci i wnuków. To z nimi będziemy kontynuować nasz Marsz dla Klimatu – od dzisiaj i każdego dnia. Próbowaliście powstrzymać nasz Marsz. Nie pozwolimy wam powstrzymać naszych działań w trosce o przyrodę, klimat i naszą przyszłości.
Podpisano: organizatorki i organizatorzy Marszu dla Klimatu:
Ewa Sufin-Jacquemart, Fundacja Strefa Zieleni
Wojciech Szymalski, Instytut na rzecz Ekorozwoju
Maciej Smykowski, Fundacja Piaskowy Smok
Joanna Górska, Igor Skórzybót, Aleksandra Kołeczek, Stowarzyszenie Ostra Zieleń
Paulina Lota, Fundacja Kuźnia Kampanierów
Rafał Górski, Instytut Spraw Obywatelskich INSPRO
Radosław Gawlik, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA
Press release, Monday 10th December 2018
MARCH FOR CLIMATE AT THE COP 24
Police take disproportionate action at peaceful march in Katowice
“We’ve received information that you might be bringing dangerous items into Katowice. Please step out of the bus and leave your bags inside, we will now search through them” – those were the words that citizens from Warsaw and Wroclaw heard on their way to the March for Climate, planned to start midday on Saturday the 8th of December. The bus from Warsaw was held up for over 90 minutes. Needless to say, no dangerous items were found, but consequently many people didn’t arrive on time for the start of the march.
“We are very disappointed by the actions of the police, who repeatedly stalled and thwarted our event. Our guests – both from Poland and abroad – were held up, searched, and even denied entry into Katowice. Allegations were based on absurd reasons.” – said Ewa Sufin-Jacquemart, one of the organisers of the March for Climate.
Towards the end of this peaceful gathering, without warning and with no reason given, police at the back of the march charged in and grabbed three men out of the crowd. The men, who were detained for four hours, were subsequently accused of attacking the police – an event which is dismissed by numerous witnesses. Another man was pushed onto the ground – his clothes ripped off his body – and kept half-naked in the December cold. The police, despite being asked, gave no grounds for the illegal detention.
“Let me emphasise: police in heavy riot gear ran into the group of peaceful marchers who took part in a legal and well organised event” – said Wojciech Szymalski, one of the organisers of the march.
„The high numbers of police, with their guns and tear gas was unnecessary, compared to the number of participants – especially when juxtaposed against the positive, peaceful, picnic-like atmosphere at the march” – added Igor Skorzybot, one of the organisers.
The objective of March for Climate, which attracted over three thousand participants in Katowice and other cities of Poland, is simple, but critical. We gathered to appeal to politicians across the world for immediate action to prevent catastrophic climate change on this planet. The positive message of the march is captured within the March for Climate Manifesto.
„Based upon evidence presented to us, we believe that the police, rather than behaving as enforcers of the law, acted with pre-meditation to negatively affect the outcome of this peaceful march, attended by citizens who care about our common future.” – said Radoslaw Gawlik, co-organiser.
We want to pass on the following message to all – both officially and unofficially responsible for the direction our country has taken – an example of which was witnessed on Saturday:
You are trying to disrupt our marches, our freedom of speech and our democracy. Your actions are accelerating the demise of our environment and affecting human health for generations to come. Yet you appear oblivious to these facts. However, we believe in the wisdom of our people. Those same people, who are being impacted by the consequences of your choices: die prematurely from air pollution or descend into poverty. Those same people who are also concerned about the future of their children and grandchildren. It’s for them, and with them, that we will continue our March for Climate – from today, and every day onwards. You have tried to stall our March. You will not stall our fight for the environment, the climate, and for the future of our people.
Signed by the organisers of the March for Climate:
Ewa Sufin-Jacquemart, Fundacja Strefa Zieleni
Wojciech Szymalski, Instytut na rzecz Ekorozwoju
Maciej Smykowski, Fundacja Piaskowy Smok
Igor Skórzybut i Joanna Górska, Stowarzyszenie Ostra Zieleń
Paulina Lota, Fundacja Kuźnia Kampanierów
Rafał Górski, Instytut Spraw Obywatelskich INSPRO
Radosław Gawlik, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA
Relacja video z Marszu dla Klimatu Mateusza Pawełczyka:
W dniach 12-15 lipca 2018 roku odbył się w Janowie Podlaskim, w pięknym, jakby stworzonym dla Zielonych, ośrodku „Uroczysko Zaborek”, już czwarty Zielony Letni Uniwersytet, który organizowaliśmy dla Green European Foundation, ale także w partnerstwie z Przedstawicielstwem Fundacji im. Heinricha Boella w Warszawie, z którym zorganizowaliśmy seminarium tematyczne „Zielona wizja rolnictwa, żywności i rozwoju obszarów wiejskich” oraz z Koalicją Ratujmy Rzeki, z którą zorganizowaliśmy cykl tematyczny pod nazwą „Rzeczny Uniwersytet„. Było wielu gości z zagranicy, nie tylko z Unii Europejskiej, ale też z krajów naszych wschodnich sąsiadów, z Ukrainy i Białorusi.
O przyszłości Europy, miastach Dóbr Wspólnych, klimacie, rolnictwie i rzekach
W programie, poza otwierającą debatą o przyszłości Europy (z Zieloną Europosłanką Rebeccą Harms, dr Pawłem Kowalem, przewodniczącą Partii Zieloni Małgorzatą Tracz i Michałem Sutowskim z Krytyki Politycznej), w kontekście geopolityki i przyszłorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego, przygotowaliśmy kilka cykli tematycznych: zmiany klimatu i przygotowania do szczytu klimatycznego COP 24 w Katowicach, Zielona wizja rolnictwa, żywności i rozwoju obszarów wiejskich, Zielona wizja samorządów – sejmików wojewódzkich i miast, w tym transformacja miast w kierunku Dóbr Wspólnych (w ramach międzynarodowego projektu GEF) wreszcie „Rzeczny Uniwersytet„, w partnerstwie z Koalicją Ratujmy Rzeki. Wśród licznych warsztatów i debat eksperckich była też mowa o walce ze smogiem, przyszłości pracy i roli sztuki i artystów w aktywizacji obywateli i transformacji politycznej Polski.
Przekraczaliśmy granice
Zielony Letni Uniwersytet 2018 nosił tytuł „Crossing Borders” (przekraczając granice). Miało to wiele znaczeń i podtekstów, bo byliśmy przy samej granicy z Białorusią, blisko granicy z Ukrainą, w krainie wielokulturowości i dialogu języków, kultur i religii. Nasz Zielony gość z Ukrainy Wasyl Baitsym przedstawił nam projekt infrastruktury, która niebawem powstanie w tym regionie, właśnie dla wsparcia dialogu między trzema sąsiadującymi w tym miejscu krajami – Polską,, Białorusią i Ukrainą. Będą to trzy podobne ośrodki sportowo-kulturalne, które będą prowadziły działalność opartą na dialogu międzykulturowym. Może za kilka lat kolejne ZLU będzie mogło odbyć się w jednym z tych ośrodków, kto wie. Ale „przekraczaliśmy też granice” także w kontekście drogi wodnej E40 z Odessy do Gdańska – budując koalicję polsko-białorusko-ukraińską przeciw temu szalonemu przedsięwzięciu, ale też polsko-czesko-niemiecką przeciw podobnej drodze wodnej E30 na Odrze, w ramach „Rzecznego Uniwersytetu”. Zaczęliśmy happeningiem na Bugu – „Siostry Rzeki” Cecylii Malik, artywistki zaangażowanej również w Koalicji Ratujmy Rzeki. Pieśń w obronie rzek, zachowania ich naturalnego charakteru i ich wolności i piękna popłynęła tym razem znad Bugu. Zamanifestowaliśmy w ten sposób nasz sprzeciw przeciw planom użeglownienia Bugu w ramach przyszłej drogi wodnej E40 z Odessy do Gdańska, przywołując też naszą niezgodę na budowę zapór na Wiśle, w tym już zapowiedzianej zapory w Siarzewie.
Ponieważ ważną częścią ZLU 2018 było seminarium nt. rolnictwa, żywności i rozwoju obszarów wiejskich, więc w tle mieliśmy kontekst dzików i choroby ASF czyli granicy dla dzikich zwierząt, gdyż rozważano postawienie parkanu długości 1200km wzdłuż naszej wschodniej granicy, przebiegającej zaledwie kilka kilometrów od miejsca gdzie przebywaliśmy. Ale czy na pewno można stworzyć granicę dla zwierząt dziko żyjących? Bug jest dziś naturalną granicą państwową, ale dla dziko żyjących zwierząt nie ma przecież granic, narodowości, paszportów…
Pięknie nam to pokazały dzieci, pod kierunkiem wspaniałej Zielonej artywistki Elżbiety Hołoweńko.
Była również kwestia geopolityki, o przyszłości Europy, relacji Unii Europejskiej i Polski z Ukrainą i Rosją, groźba nowej zimnej wojny, do której pchają nas Trump i Putin, ale też nasi przywódcy polityczni. O tym, otwierając dzień debat plenarnych, dyskutowali niezwykle ciekawie nasi goście: Zielona Europosłanka Rebecca Harms, były Europoseł dr Paweł Kowal, Michał Sutowski z Krytyki Politycznej i przewodnicząca Partii Zieloni Małgorzata Tracz, z pomocą Bartłomieja Kozka moderującego dyskusję: http://zielonewiadomosci.pl/publikacje/debaty-wywiady/europa-od-nowa/
Wreszcie omawialiśmy kwestie zmian klimatu, które nie znają granic, podobnie jak zanieczyszczenie powietrza. Zastanawialiśmy się, z pomocą Katarzyny Ugryn z Fundacji im. Heinricha Boella, wraz z ekipami Green European Journal i Zielonych Wiadomości, z pomocą ekspertów i aktywistów z Polski i innych krajów, jaki kontent należałoby przygotować w związku ze szczytem klimatycznym COP 24 w Katowicach w grudniu 2018 r. , a następnie debatowaliśmy z pomocą Ewy Sufin-Jacquemart z Fundacji Strefa Zieleni o tym jak my, aktywiści i zielone organizacje, powinniśmy przygotować się do tego tak istotnego dla naszej przyszłości szczytu klimatycznego, jakie przesłanie, w jakiej treści i formie, i czy w ogóle, powinniśmy przekazać polskiemu rządowi sprawującemu prezydencję. Wreszcie Roger Manser i Andrew Willoughby z Wielkiej Brytanii dyskutowali o ekonomii i zmianach klimatu, z pomocą Przemka Stępnia.
Poruszaliśmy też kwestię globalizacji, która powoduje bardzo szybką ekspansję globalnych korporacji, silniejszych niż państwa, dla których granice de facto nie istnieją. Dotyczy to także naszej żywności i tego w jaki sposób produkowana jest żywność, którą jemy, z jakimi konsekwencjami dla rolnictwa rodzinnego, środowiska i przyszłych pokoleń. Niezwykle ciekawa i wielowątkowa debata „Od rolnictwa przemysłowego do agroekologii i suwerenności żywnościowej„, prowadzona przez Ewę Jakubowską-Lorenz z Fundacji im. Heinricha Boella, z udziałem ekspertów unijnych i polskich od rolnictwa zrównoważonego oraz aktywistów ekologicznych, przedstawicieli kooperatywy spożywczej i ruchu Nyeleni na rzecz agroekologii i suwerenności żywnościowej, wreszcie konwencjonalnego rolnika oraz badaczki z IRWiR PAN, poprzedziła warsztat nt. roślin GMO, tych „tradycyjnych” i tych nowego typu, oraz okrągły stół ekspercki nt. rolnictwa ekologicznego. Odbyło się również spotkanie robocze założycieli Koalicji Żywa Ziemia, na rzecz innej polityki rolnej i żywnościowej w Unii Europejskiej i w Polsce, która wpisuje się w ogólnoeuropejską kampanię Dobra Żywność Dobre Rolnictwo (Good Food Good Farming).
Ale my Zieloni przekraczamy też granice tego co jest dominującą rzeczywistością naszych miast. Wraz z ruchami miejskimi skupionymi w federacji Kongres Ruchów Miejskich (Hanna Gill-Piątek, Marcin Gerwin) promujemy transformację miast w kierunku Dóbr Wspólnych, służących mieszkańcom i ich współdecydowaniu o miejscu i przestrzeni ich życia, miast otwartych i tolerancyjnych, w których kobiety mają równy głos. Transformacje te w praktyce pokazaliśmy na przykładzie belgijskiego miasta Gandawy (Dirk Holemans), gdzie rządzący tam Zieloni dokonują wraz z mieszkańcami prawdziwej zielonej rewolucji, oraz katalońskiego El Prat (Sergi Alegre) czy Londynu, który zmienia zieleń miejską w park narodowy (Roger Manser). Wreszcie dr Ludomir Duda zrobił nam wykład o szkodliwości zanieczyszczenia dwutlenkiem węgla powietrza w szkołach i jak temu zapobiegać.
Wraz z artywistami walczymy z dewastacją przyrody, z dyskryminacją i cierpieniem zwierząt. Pokazał to panel „Artyści jako agenci zmiany” z Cecylią Malik, Elą Hołoweńko, Joanną Kessler i Michałem Kasprzakiem prowadzony przez Gerta Roehrborna z Fundacji im. Heinricha Boella. Czytaliśmy tez poezję zaangażowaną. Była tez mowa o zieleni w mieście i jak ją chronić (Aleksandra Zienkiewicz i Daniela Grzesińska) , oraz o globalnej odpowiedzialności, klimacie i kobietach poprzez film z festiwalu Afrykamera „Pół roku z bosymi babciami”. Wreszcie było duchowo i muzykalnie bębnem Bena Lazara i gitarą Andrew Willoughby.
Jednym słowem Zieloni swoją polityką, wizją świata i relacją z ludźmi i przyrodą burzą wiele granic. Nasz Zielony Letni Uniwersytet 2018 to pokazał.
Dla lokalnej społeczności
Dla lokalnych mieszkańców, głównie dla rolników ekologicznych, przygotowaliśmy w CDR w Grabanowie spotkanie z pokazem filmu „Plony przyszłości” Marie-Monique Robin, z debatą o agroekologii i rolnictwie ekologicznym.
Wycieczki przyrodnicze inaczej
Zamiast tradycyjnych wypraw przyrodniczych z ekspertkami od koni Martą Nowak i Ewą Krzakowką-Łazuką odwiedzaliśmy w grupach sławną państwową stadninę koni w Janowie Podlaskim, co zakończyło się świetnym i radosnym quizem.
W 2016 roku na Zielonym Letnim Uniwersytecie w Ciechocinku pływaliśmy łodziami z ornitologami po Wisle, dyskutowaliśmy z mieszkańcami o bezsensowności budowy zapory w Siarzewie i pomogliśmy położyć pierwsze cegiełki pod Koalicję Ratujmy Rzeki. Tym razem zaprosiliśmy KRR na nasz ZLU. Dzięki Ewie Leś zebrali się aktywiści rzeczni z Polski, Białorusi i Ukrainy, ale też z Niemiec i Szwecji, aby spajać szyki z Koalicją Ratujmy Rzeki i razem walczyć ze szkodliwymi planami budowy dróg wodnych E40 i E30. Dla pokrzepienia serc obejrzeliśmy tez razem film „Damnation” o rozbieraniu starych zapór w USA.
[Dopisek z 2021 roku: Rzeczny Uniwersytet, dzięki Ewie Leś i Coalition Clean Baltic, stał się niezależnym, ważnym, cyklicznym wydarzeniem. Życzymy mu sukcesów i długiego życia!]
Green Summer Academy „Crossing borders” was organized by the Green European Foundation with the support of the Fundacja Strefa Zieleni, with the financial support of the European Parliament to the Green European Foundation.
Debate on transition of cities towards the Commons was organized as a part of international project „Creating Socio-Ecological Societies through Urban Commons Transition” by the Green European Foundation with the support of the Fundacja Strefa Zieleni, with the financial support of the European Parliament to the Green European Foundation.
Seminarium „Zielona wizja rolnictwa, żywności i rozwoju obszarów wiejskich” zostało zorganizowane we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla w Warszawie.
UWAGA! Wciążprowadzimy kampanię crowdfundingową na stronie http://pomagam.pl/ZielonyUniwersytet na ZLU 2019. Za darowiznę co najmniej 50 zł można otrzymać nagrodę w postaci pięknego artystycznego t-shirtu (z bawełny organicznej i Fair Wear) z grafik naszej uczestniczki Eli Hołoweńko z serii „Ekofeminizm” lub Oli Wasilewskiej z grafiką „Żubrzyce, papieżyce”, a za co najmniej 20zł można dostać piękną przypinkę „Jestem eko-feministką” lub „Zostawcie nam rzeki” z pracami Eli Hołoweńko lub numer „Zielonych Wiadomości” nt. żywności, wsi i polityki rolnej albo angielskie wydanie Zielonych Wiadomości poświęcone katastrofie klimatycznej.
Zrób darowiznę na : http://pomagam.pl/ZielonyUniwersytet i wyślij informację na fundacja@strefazieleni.org jaki prezent chciał-a-byś od nas otrzymać.