CETA i TTIP tak samo groźne
Fundacja Strefa Zieleni całkowicie wspiera głos organizacji Akcja Demokracja, Instytut Globalnej Odpowiedzialności IGO, Instytut Spraw Obywatelskich INSPRO oraz związków zawodowych OPZZ i OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych, które zorganizowały w dn. 7.09 konferencję prasową przed Sejmem, aby przyciągnąć uwagę mediów na kwestię porozumienia o wolnym handlu i inwestycjach CETA, między Unią Europejską a Kanadą, które już niebawem ma być zatwierdzone przez rządy krajów członkowskich UE, a potem przez Parlament Europejski.
Relację z konferencji prasowej można znaleźć m.in. w Zielonych Wiadomościach:
Ewa Sufin-Jacquemart, Prezeska Zarządu Fundacji Strefa Zieleni dołączyła do konferencji aby wesprzeć organizacje, z którymi Fundacja Strefa Zieleni współpracuje od dawna, w ramach koalicji Uwaga TTIP , a w szczególności w grupie organizacji, które od początku, jednoznacznie przeciwstawiają się nowym, niezwykle niebezpiecznym dla obywateli i środowiska, porozumieniom o wolnym handlu i inwestycjach negocjowanym od dłuższego czasu w naszym imieniu przez Komisję Europejską.
TTIP (UE-USA), CETA (UE-Kanada), TISA (multilateralne porozumienie o liberalizacji usług) to trzy filary tego samego procesu, nieodwołalnych, nadrzędnych wobec prawa krajowego ale i unijnego porozumień, które oddają de fakto władzę wielkim globalnym korporacjom, kosztem demokracji, poświęcając osiągnięcia bitew wielu pokoleń Europejczyków o stworzenie bardziej przyjaznego ludziom i środowisku świata.
Wszystkie specyficzne, wyjątkowe w historii ludzkości osiągnięcia Unii Europejskiej, jak zasada przezorności (i jej największe osiągnięcie dyrektywa REACH), w imię której nie mogła by się dziś powtórzyć w UE historia DDT, strasznej trucizny, którą wycofywano z naszych pól 53 lata, czy azbezstu, który wciąż zabija tysiące ludzi. Może też powoli zniknąć Europa Socjalna z powszechnym dostępem do służby zdrowia i edukacji, urlopami oraz innymi prawami pracowniczymi i innymi progresywnymi osiągnięciami Unii Europejskiej. To wszystko dzieje się w imię neoliberalnej globalizacji czyli coraz większych zysków i władzy nielicznych elit nad ubożejącą klasą średnią i niewiele poprawiającym się (bądź pogorszającym się z powodu zmian klimatu i konfliktów zbrojnych) losem najbiedniejszych, poprzez narzędzie władzy jakim są wielkie korporacje, bogatsze i silniejsze niż państwa.
Nowym narzędziem w ręku tych elit i ich korporacji, krokiem milowym mającym odebrać aktywizującym się obywatelom resztkę możliwości sprzeciwu, poprzez (wciąż niewystarczające i coraz bardziej osłabiane) instytucje demokratyczne, są właśnie regionalne porozumienia o „wolnym” handlu i inwestycjach”, wprowadzające serię instrumentów takich jak „współpraca regulacyjna” i „arbitraż inwestycyjny„, które razem dają korporacjom wystarczająco silną możliwość presji na elity rządzące, aby powstrzymać wszelkie procesy podnoszenia standardów bezpieczeństwa żywności, bardziej sprawiedliwej redystrybucji, ochrony praw pracowniczych i praw konsumentów, ochrony środowiska, troski o prawa zwierząt i los przyszłych pokoleń oraz niwelować różnice na skalę globalną, kosztem UE, gdzie te standardy są najwyższe.
Dlatego rząd polski powinien zdecydowanie opowiedzieć się przeciwko tym porozumieniom w aktualnym kształcie, w tym już niedługo, bo 18 października tego roku, przeciwko CETA.
Aby zrozumieć zagrożenia CETA polecamy ten kanadyjski filmik, który wyjaśnia w prosty sposób na czym polega i skąd się bierze zagrożenie, na podstawie podobnego porozumienia, które zostało podpisane dwadzieścia lat temu przez Kanadę z USA i Meksykiem: https://www.youtube.com/watch?v=KgHEhEoX1Tw . Zagrożenia dla bezpieczeństwa żywności wyjaśnia kanadyjski raport (w j. polskim): http://canadians.org/ceta-food-safety-polski