Ruch Strajk dla Ziemi zaprosił nas do udziału w ciekawej akcji z okazji Światowego Dnia Ziemi pod hasłem #WykiełkujNadzieję. Autorzy akcji piszą:
„Mamy przekonanie, że w tym trudnym dla wszystkich czasie szczególnie powinniśmy myśleć o przyszłości z odrobiną nadziei. Nadziei, której trzeba pomóc się ziścić – poprzez solidarność i współpracę, poprzez działanie i branie odpowiedzialności za swoje otoczenie i, poprzez jasne i stanowcze wywieranie presji na politykach i decydentach. Dlatego w akcji #WykiełkujNadzieję chcemy skupić się na najlepszych możliwych scenariuszach przyszłości, ale także na tym co musimy zrobić i czego wymagać od decydentów, by pozytywne wizje miały szansę dojść do skutku.”
Zamiast wykiełkować naszą własną ideę, przetłumaczyliśmy fragment z tekstu z zeszłorocznego magazynu Green European Journal, zatytułowanego „2049:Open Future„, promując to optymistyczne i ciekawe wydanie oparte na „prawdopodobnej fikcji”. W związku z powstaniem w UE Europejskiego Nowego Ładu jako strategii głębokiej transformacji unijnych polityk do roku 2050, aby nadać im spójność i skierować je na odpowiedź na wielkie wyzwania naszych czasów – klimatyczne, utraty bioróżnorodności, zanieczyszczeń i wyczerpywania się zasobów, ten numer GEJ szczególnie jest aktualny. Głównym celem EZŁ jest bowiem osiągnięcie neutralności węglowej w 2050 roku, aby wypełnić cele Porozumienia Paryskiego, a jednocześnie realizować Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ:
**********************************************************************************************************
Kronika przyszłości: klimatyczna fikcja
Aude Massiot
[…]
Ocalona planeta
Głos w telefonie jest spokojny. „Nie śmiem wychodzić z powodu burzy śnieżnej, która trwa od kilku dni. Całe szczęście, że izolacja domu została odnowiona dwadzieścia lat temu. To prawdziwa przyjemność wygrzewać się w ciepełku salonu. A rachunki za ogrzewanie są niewielkie. ”
– Dobra mamo, przyjadę do was, jak tylko burza się skończy. Widziałam tanie bilety na pociąg do Paryża na Hyperloop [sieć kapsuł napędzanych polem magnetycznym i poruszających się z prędkością 1200 km / h została zainstalowana między Tuluzą a Paryżem w 2035 r.]
Souria rozłącza się. Hologram jej matki znika z zegarka. Myśli o domu swojego dzieciństwa w Aude, oazie spokoju zasilanej panelami fotowoltaicznymi. Aby je zainstalować jej rodzice skorzystali z bardzo korzystnej pożyczki wprowadzonej przez rząd w 2023 roku. Inwestycja była kosztowna, ale oszczędności energii i wody w dużej mierze pokryły koszt pożyczki. Ze swoim partnerem Leo poprawili izolację swojego mieszkania w Nantes, gdy je kupili. I podłączyli się do lokalnej sieci ciepłowniczej zasilanej gazem odnawialnym, wytwarzanym z przetwarzania odpadów przemysłowych i rolnych.
Zagadka
To było oczywiste. Souria pracuje jako „renowator” w urzędzie miasta. Oferuje mieszkańcom pod klucz dotowane programy renowacyjno-remontowe, znajdując wyspecjalizowanych wykonawców i najtańsze rozwiązania techniczne. Kiedy była mała, ten zawód prawie nie istniał, ale odkąd poszła na uniwersytet w 2030 roku, sektor się rozwinął.
I nie bez powodu: kilka lat wcześniej Francja gwałtownie przyspieszyła transformację ekologiczną. Zachęcony głosowaniem w 2021 roku aby zwiększyć ambicję europejskich celów klimatycznych, nowy rząd francuski, który doszedł do władzy w 2022 roku, postanowił dostosować całą politykę publiczną do scenariusza négaWatt 2050. Napisana przez ekspertów z think tanku o tej samej nazwie, była to pierwsza mapa drogowa, która przewidywała dla Francji neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla w połowie stulecia. Ta krajowa zmiana kursu nie nastąpiłaby bez wielkich demonstracji obywatelskich w 2019 r., po rezygnacji byłego ministra środowiska Nicolasa Hulota.
Souria zna scenariusz négaWatt na wylot: był to temat jej pracy dyplomowej. Pisząc ją, przeprowadziła wywiad z Thierry Salomonem, wiceprezesem négaWatt. „Francuzi mogli by zaakceptować jasną i realistyczną ścieżkę ekologicznej transformacji” – powiedział jej. „Odnowić 780 000 domów, zwiększyć wydajność pojazdów o prawie 60%, przywrócić konsumpcję mięsa do poziomu z lat 90. i zakończyć import paliw kopalnych, aby osiągnąć 100% energii odnawialnej do 2050 roku. Wszystko przez zmniejszenie zużycia energii o dwie trzecie. Jest to możliwe i byłoby niezwykle korzystne dla gospodarki ”. Souria wyszła z tego wywiadu odmieniona. I proroctwo się spełniło. Dziś cieszy się widząc jak nadwyżkę elektryczności słonecznej latem lub z wiatru przy dużym wietrze można przekształcić w biogaz i przechowywać na zimę dzięki technologii elektrolizy.
Wraz z Léo, który zarządza dynamicznie rozwijającą się siecią kooperatyw rolniczych w regionie Nantes, Souria podróżowała rowerem po Europie, aby świętować swoje 25 urodziny. Podczas podróży para odkryła, jak od 2017 r. portugalska gmina Vila Nova de Gaia (312 000 mieszkańców) wytwarza jedną trzecią swojej energii elektrycznej, przerabiając odpady na biogaz. W Norwegii, nad brzegiem fiordu Oslofjord, Souria nalegała, aby odwiedzić pierwszą na świecie szkołę plus energetyczną. Od oddania do użytku w 2018 r. budynek wyprodukował 30 500 kilowatogodzin energii elektrycznej rocznie, co odpowiada średniemu rocznemu zużyciu energii elektrycznej przez dwie trzecie rodzin dzieci.
Ciche ulice
Siedząc na swoim zielonym tarasie para przypomina sobie, jak sytuacja się odwróciła. W 2010 roku ich rodzice byli prawie zrozpaczeni. Tydzień wcześniej Léo widział dokument na ten temat. Podsumowuje: „Sprawy naprawdę zaczęły się zmieniać 20 lat temu. Po wprowadzeniu nowej europejskiej polityki klimatycznej w 2019 r., amerykańskie wybory prezydenckie w 2020 r. doprowadziły do władzy młodą kobietę, która natychmiast ponownie przystąpiła do paryskiego porozumienia klimatycznego. Zamknęła elektrownie węglowe i zakazała wydobycia gazu łupkowego. Stworzyło to efekt domina. ”
Tego wieczoru spacerując ulicami Nantes, które ucichły, ponieważ dopuszczono tylko pojazdy elektryczne, Souria i Léo zauważyli, że to świetny czas, aby żyć. Minęli tramwaje, którymi w nocy przewożono towary do centrum miasta zamiast ciężarówek. Latarnie włączały się, gdy się zbliżali, i gasły, gdy mijali. Patrząc w górę z ulic miasta, Souria i Léo w końcu znów zobaczyli gwiazdy.